Drukuj
Kategoria: Fotoreportaż
Odsłony: 1107

Interweniują strażacy i czytelnicy Zakliczyninfo. W Gminie Zakliczyn (i nie tylko u nas) płoną trawy i niosą zagrożenie dla zabudowań gospodarskich, lasów, bywa że i samych lekkomyślnych podpalaczy. Oto fragment jednego z listów jaki do nas dotarł:

„Nadchodząca wiosna przynosi nie tylko nadzieję i radość  z ale również niepokój. W Rudzie Kameralnej  niedawno doszło do pożaru spowodowanego wypalaniem traw.  Sprawa jest warta opublikowana bo to już nie pierwszy tego typu wybryk. Niestety lokalni podpalacze nie mają poczucia winy i nie ponoszą konsekwencji własnego działania. Skutek jest taki, że średnio co tydzień wybucha nowy pożar. Policja nie działa, a mieszkający tam ludzie boją się kolejnych podpaleń. Ruda Kameralna jest miejscowością na tyle mała, że  sąsiedzi się znają i to  zazwyczaj od kilku pokoleń. Lokalna solidarność nie pozwala mieszkańcom  mówić głośno o ‘’palącym ‘’problemie i wskazać palcem winowajców. Należy jednak pamiętać że podpalanie traw jest wykroczeniem karalnym. Winowajca może otrzymać od 5 000 zł  grzywny do 10 lat więzienia. Przy tak licznych interwencjach dzielni strażacy, którzy muszą gasić skutki podpaleń łąk  już niedługo nie będą mieć czasu gasić naszych domów jeśli wystąpi taka potrzeba.”  

Z apelem do mieszkańców zwrócił się też  burmistrz Jerzy Soska, oto jego treść:

„Burmistrz Miasta i Gminy Zakliczyn zwraca się z apelem do mieszkańców o nie wypalanie traw! Od wielu lat przełom zimy i wiosny to czas, kiedy wyraźnie wzrasta liczba pożarów, łąk i nieużytków rolnych. Pożary w głównej mierze, spowodowane są wypalaniem traw. Wypalanie traw zabija ludzi, zwierzęta i środowisko, przynosząc jedynie szkody dla przyrody, jak i samego człowieka. Do atmosfery przedostaje się szereg trujących związków chemicznych. Dym z palących się traw zwłaszcza przy drogach ogranicza widoczność stwarzając w ten sposób niebezpieczeństwo dla ruchu pojazdów i ludzi. Wypalanie traw stanowi podstawę do cofnięcia dopłat dla rolników. Za wykroczenie tego typu grożą surowe sankcje: kara aresztu, grzywny a nawet pozbawienia wolności.”

Nam pozostaje przyłączyć się do apeli władz, strażaków i ludzi którzy boją się konsekwencji lekkomyślności podpalaczy. Za to przecież ostatecznie płacimy wszyscy, z naszych podatków.

 

 

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1