Drukuj
Kategoria: Fotoreportaż
Odsłony: 2365
b_250_100_16777215_00_images_stories_reportaz_dziki_05.jpgChociaż na polach wciąż zalega gruba warstwa śniegu, i jeszcze trudno zauważyć wyczekiwane oznaki nadchodzącego przedwiośnia, w przyrodzie zdarzają się zjawiska zwiastujące rychłe nadejście najpiękniejszej pory roku. W lasach w rejonie Zawady przyszły na  świat młode dziki. Najczęściej okres przyjścia na świat młodego pokolenia dzików przypada na cieplejszy okres (marzec, kwiecień), zdarza się jednak, że młode dziki (zwane warchlakami) przychodzą na świat w śnieżnej scenerii.  Niestety

młode straciły matkę (najprawdopodobniej została zabita przez samochód). Zmarznięte i wygłodniałe warchlaki (6 sztuk) odnalazł w czasie niedzielnego spaceru po lesie Stanisław Kusiak. Wykonał dokumentalne zdjęcia. Ponieważ w pobliżu nie było matki, a warchlaki wyglądały na opuszczone, po kilku godzinach wrócił w to samo miejsce. Okazało się, że młode dziki dalej tkwią nieruchomo samotne w lesie, tuż ponad trasą Zakliczyn – Jurków. Dzięki pomocy myśliwych, którzy zostali poinformowani o tym fakcie, warchlaki zostały odłowione, i będą karmione przez jednego z nich. Dzięki temu uniknęły niechybnej śmierci głodowej i ze względu na nocne mrozy – zamarznięcia. Co prawda do lasu – wychowywane przez człowieka raczej nie będą mogły wrócić, ale gdy podrosną, być może resztę życia będą mogły spędzić np. w leśnych zagrodach hodowlanych, jakie znajdują się na ziemi tarnowskiej.  

 

                                                                                              Włodzimierz Stachoń, fot. Stanisław Kusiak                                                                 

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1