Drukuj
Kategoria: Info
Odsłony: 1373

altNa 100 - lecie istnienia jednostki druhowie z Filipowic mieli obiecany używany samochód bojowy z Państwowej Straży Pożarnej. W tą sprawę na początku 2010 roku bardzo się angażował żyjący jeszcze prezes Zarządu Wojewódzkiego Z OSP poseł Wiesław Woda. Potem na jakiś czas z wiadomych względów sprawa przycichła, ale ochotnicy z Filipowic wspierani przez prezesa Kazimierza Sadego nie dali o złożonej im obietnicy zapomnieć. Co prawda obchody jubileuszowe 28 maja 2011 roku w Filipowicach obyły się jeszcze bez nowego nabytku, ale za to obietnica nabrała wymiaru zakupu naprawdę nowego samochodu. Dziś prezes Tomasz Damian z dumą prezentuje nowy, lekki samochód przeznaczony do ratownictwa technicznego. Auto posiada 320 litrowy zbiornik na wodę i środek pianotwórczy sprzężony z agregatem wysokociśnieniowym z tzw. szybkim natarciem. Auto wyposażone jest ponadto w dwie pompy, agregat prądotwórczy z masztem oświetleniowym, nożyce do rozcinania karoserii samochodowych, deskę ratowniczą z szynami usztywniającymi, teczkę tlenową R-1, koło ratunkowe z rzutkami niezatapialnymi, ponadto; skrzynkę narzędziową, latarki, prostownik do potrzymania baterii oraz piły do drewna, betonu i stali.

altPytam prezesa Damiana ile kosztowało to strażackie cacko.
Tomasz Damian: Po 50 tysięcy złotych otrzymaliśmy z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie oraz z Zarządu Wojewódzkiego Związku OSP RP w Krakowie, 30 tysięcy dostaliśmy z Budżetu Gminy Zakliczyn, kwotą 11 tysięcy dorzuciło się Starostwo Powiatowe w Tarnowie a 10 800 dołożyła Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie. W sumie dało to 151 800 złotych co wystarczyło na samochód i część jego wyposażenia. Część wyposażenia zgromadziliśmy w jednostce wcześniej.
Jednostka OSP w Filipowicach jako jedna z trzech z terenu Gminy Zakliczyn wchodzi w skład Krajowego Systemu Ratowniczo - Gaśniczego, a prezentowany Peugeot został włączony już do eksploatacji. Rok jubileuszowy w Filipowicach jest dobrym pod względem nabytków rokiem, bo oprócz samochodu w remizie zainstalowano długo oczekiwane centralne ogrzewanie, a dziś dotrze do orkiestry nowy bęben marszowy ufundowany przez SPON "Bez barier."