Przez ostanie dwa tygodnie w naszej szkole grasowali „ pozytywni zadymiarze”. Wiercili, kurzyli, kuli, szpachlowali, szlifowali. Ciemno wszędzie, szaro wszędzie. Co to będzie, co to będzie.
Specem w tych sprawach nie jestem, nie potrafię fachowo określić co zrobili, ale mogę powiedzieć jedno: było brzydko, a jest ładnie. Metamorfozie uległ stary korytarz prowadzący do szatni. Obiecaliśmy Burmistrzowi Jerzemu Sosce, że spróbujemy uporać się z tym problemem nie angażując w to dodatkowych środków z budżetu gminy. Nasze słowo droższe od pieniędzy ;). Tym razem fundusze na materiały wyskrobaliśmy z tej odrobiny co mamy w planach finansowych, a czarów dokonali wielcy uczniowie, praktykanci z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych.
Dziękujemy !
Pani dyrektor ZSP Annie Olszańskiej
Panu dyrektorowi Jackowi Świderskiemu
Panu kierownikowi Józefowi Bolechale
Panu instruktorowi Markowi Łękawskiemu
Oraz wszystkim uczniom, praktykantom.
Łącząc wyrazy szacunku jednocześnie polecamy się na przyszłość.
Iwona Gurgul oraz cała społeczność szkolna z Filipowic
Więcej zdjęć na stronie szkolnej: http://www.zspipfilipowice.dzs.pl/