Drukuj
Kategoria: Info
Odsłony: 1766

b_250_100_16777215_00_images_2013_17_na_drodze.JPGDo tragicznego wypadku doszło w piątek wieczorem na drodze wojewódzkiej nr 980 w Domosławicach. Udającego się na zajęcia w Szkole Muzycznej gimnazjalistę z Faliszewic potrącił samochód, gdy chłopak w zasadzie przejechał już rowerem na drugą stronę  jezdni.  Zabrało dosłownie sekundy – relacjonują ci, którzy widzieli zdarzenie. Siła uderzenia wyrzuciła chłopaka kilkanaście metrów w okolice rowu. Na miejscu zdarzenia natychmiast znalazł się ojciec poszkodowanego, który wracał właśnie z pracy (jechał jako trzeci, może czwarty za samochodem, który potrącił syna). To ojciec udzielał synowi pierwszej pomocy zanim na miejsce dotarła karetka pogotowia. W wyniku rozległych obrażeń ciała (szczególnie głowy) w sobotę nad ranem Mariusz Dudek – uczeń II klasy Gimnazjum i Szkoły Muzycznej w Domosławicach, zmarł. Jest to dramat dla rodziców i rodzeństwa Mariusza, a tragedia wstrząsnęła całą lokalną społecznością. Wszyscy tutaj bardzo współczują rodzicom i łączą się w nieopisanym żalu.

To bardzo skromna, uczciwa, pracowita i uczynna rodzina; ojciec Stanisław jest naczelnikiem jednostki OSP w Faliszewicach, mama Irena działa w faliszewickim oddziale stowarzyszenia „Klucz.” Swoim przykładem tą pracowitość, skromność i uczciwość przekazują dzieciom. Mariusz był bardzo ułożonym chłopakiem, bardzo dobrym uczniem, uzdolnionym perkusistą i lubianym kolegą. W poniedziałek rano gimnazjaliści domosławiccy zapalili znicze na miejscu tragedii i dopiero po tym udali się na lekcje. Pogrzeb śp. Mariusza odbędzie się 19 listopada (we wtorek) – uroczystości żałobne rozpoczną się o godzinie 13 – tej w kościele pw. Nawiedzenia N.M.P. w Domosławicach.

 To największa tragedia jaką pamiętam w mojej ponad 30 – letniej pracy w Domosławicach – mówi dyrektor Zespołu Szkół im. ks. prof. Tischnera w Domosławicach Kazimierz Wojnickiten odcinek drogi na którym zginął Mariusz, to  prosty i dość długi odcinek, gdzie samochody rozwijają dużą prędkość, jest bardzo niebezpieczny. Od dawna apelowałem o to, aby oświetlić znajdujące się w okolicach szkoły przejście dla pieszych. Może warto by pomyśleć o zainstalowaniu radaru tutaj – zastanawia się dyrektor Wojnicki.