W tydzień po pogrzebie tragicznie zmarłego w smoleńskiej katastrofie posła na Sejm Wiesława Wody, z inicjatywy samorządu gminnego, gminnej organizacji PSL oraz braci strażackiej, a także Franciszkanów zakliczyńskich, 2 maja o godzinie 16 -tej w klasztorze franciszkańskim w Zakliczynie rozpoczęła się ceremonialna Msza Święta żałobna będąca formą pożegnania i oddania czci koledze, druhowi i Honorowemu Obywatelowi Gminy Zakliczyn Wiesławowi Wodzie - rodakowi Ziemi Zakliczyńskiej. Oprócz mieszkańców Miasta i Gminy Zakliczyn przybyli na uroczystą Mszę żałobną strażacy i działacze PSL z Regionu Tarnowskiego i Powiatu Brzeskiego. Obecna była rodzina zmarłego Wiesława Wody, wicewojewoda małopolski Stanisław Sorys, dyrektor Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Z OSP RP w Krakowie Kazimierz Sady.
Z przyklasztornego parkingu, którego sporą część zajęły wozy strażackie wyruszy w szyku delegacje ze sztandarami na czele której podążali burmistrz Miasta i Gminy Zakliczyn Kazimierz Korman i przewodnicząca Rady Miejskiej Władysława Kuzera z wieńcem oraz członkowie Zarządu Gminnego PSL ze zniczami. Przed nimi w stronę bramy klasztoru ruszyła Strażacka Orkiestra Dęta "Filipowice". Przed tablicą katyńską umiejscowioną na klasztornym murze orkiestra odegrała hymn państwowy, po czym burmistrz złożył wieniec a reprezentanci gminnego PSL zapalone znicze. To była forma uczczenia pamięci tych, którzy zginęli w Katyniu w 1940 roku i tych, którzy 70 lat potem podążali oddać im hołd, ale ich podróż została przerwana kilkadziesiąt minut przed celem. Mszy Świętej, koncelebrowanej przewodniczył gwardian i jednocześnie proboszcz parafii p.w. MBA, ojciec Manswet Zawada, a homilie wygłosił kapelan zakliczyńskich strażaków ojciec Tadeusz Pawłowicz. Obaj kapłani zwracali uwagę na to, że odszedł człowiek życzliwy, człowiek, który kochał ludzi i szukał jako działacz społeczny i polityczny dialogu, a nie konfrontacji. Taki Wiesław Woda pozostanie w naszej pamięci. Po Mszy Świętej orkiestra, kolumna samochodów strażackich i pododdział prowadzony przez członka Zarządu Oddziału Wojewódzkiego OSP Tadeusza Trytka ruszyły w kierunku Rynku.
W tydzień po pogrzebie tragicznie zmarłego w smoleńskiej katastrofie posła na Sejm Wiesława Wody, z inicjatywy samorządu gminnego, gminnej organizacji PSL oraz braci strażackiej, a także Franciszkanów zakliczyńskich, 2 maja o godzinie 16 -tej w klasztorze franciszkańskim w Zakliczynie rozpoczęła się ceremonialna Msza Święta żałobna będąca formą pożegnania i oddania czci koledze, druhowi i Honorowemu Obywatelowi Gminy Zakliczyn Wiesławowi Wodzie - rodakowi Ziemi Zakliczyńskiej. Oprócz mieszkańców Miasta i Gminy Zakliczyn przybyli na uroczystą Mszę żałobną strażacy i działacze PSL z Regionu Tarnowskiego i Powiatu Brzeskiego. Obecna była rodzina zmarłego Wiesława Wody, wicewojewoda małopolski Stanisław Sorys, dyrektor Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Z OSP RP w Krakowie Kazimierz Sady. 
Z przyklasztornego parkingu, którego sporą część zajęły wozy strażackie wyruszy w szyku delegacje ze sztandarami na czele której podążali burmistrz Miasta i Gminy Zakliczyn Kazimierz Korman i przewodnicząca Rady Miejskiej Władysława Kuzera z wieńcem oraz członkowie Zarządu Gminnego PSL ze zniczami. Przed nimi w stronę bramy klasztoru ruszyła Strażacka Orkiestra Dęta "Filipowice". Przed tablicą katyńską umiejscowioną na klasztornym murze orkiestra odegrała hymn państwowy, po czym burmistrz złożył wieniec a reprezentanci gminnego PSL zapalone znicze. To była forma uczczenia pamięci tych, którzy zginęli w Katyniu w 1940 roku i tych, którzy 70 lat potem podążali oddać im hołd, ale ich podróż została przerwana kilkadziesiąt minut przed celem. Mszy Świętej, koncelebrowanej przewodniczył gwardian i jednocześnie proboszcz parafii p.w. MBA, ojciec Manswet Zawada, a homilie wygłosił kapelan zakliczyńskich strażaków ojciec Tadeusz Pawłowicz. Obaj kapłani zwracali uwagę na to, że odszedł człowiek życzliwy, człowiek, który kochał ludzi i szukał jako działacz społeczny i polityczny dialogu, a nie konfrontacji. Taki Wiesław Woda pozostanie w naszej pamięci. Po Mszy Świętej orkiestra, kolumna samochodów strażackich i pododdział prowadzony przez członka Zarządu Oddziału Wojewódzkiego OSP Tadeusza Trytka ruszyły w kierunku Rynku.