Zgodnie z zapowiedzią z przedwczoraj zapraszam na rekonesans do szpitala położniczo - ginekologicznego im. św. Elżbiety w Roztoce. Znów jako pierwsi spośród mediów, informujemy o pierwszych dniach pracy nowo otwartego szpitala. Na zaproszenie inwestora, właściciela i ordynatora w jednej osobie najnowocześniejszej nie tylko w naszym regionie tego typu placówki medycznej, pana doktora Andrzeja Gorycy, udałem się tam wyposażony w aparat fotograficzny i dyktafon w minioną środę. Z zewnątrz widać pracowników, którzy to co pozostało po pracach i zimie starają się uprzątnąć, a gdy tylko pogoda się poprawi to zabiorą się do upiększenia (zazieleniania terenu), ale w środku obiektu krząta się personel medyczny wokół pacjentek i przyszłych rodziców lub co dopiero narodzonych pociech i szczęśliwych mam.
Mijamy recepcję szpitala której "pilnuje" figurka św. Ojca Pio i udajemy się do supernowocześnie wyposażonych sal operacyjnych. - Ostatecznie otrzymałem pół kontraktu na zabiegi operacyjne - informuje Andrzej Goryca - drugą połówkę przydzielono Tuchowowi. Trudno się cieszyć, ale co zrobić - dodaje naciskając przyciski dzięki którym bez najmniejszego szelestu otwierają się potężne drzwi, a gdy wchodzimy do środka równie bezszelestnie się zamykają. Nie znam się na medycynie i specjalistycznych urządzeniach, więc dla mnie dwie sale operacyjne to zbytek. 
Dzielę się tą wątpliwością. - Jedna z sal przeznaczona jest do lżejszych, druga do bardziej skomplikowanych zabiegów - tłumaczy mi cierpliwie właściciel. Nazw tych wielce skomplikowanej aparatury nie jestem w stanie zapamiętać, wiem jednak, że nie ma takiej operacji czy zabiegu, których w Roztoce nie można by wykonać, a owych urządzeń może pozazdrościć nie jeden wielki polski szpital. Dowiaduję się, że w 
Roztoce pracuje sześciu lekarzy ginekologów i czterech pediatrów - wszyscy bardzo dobrzy i szanowani specjaliści. W jednoosobowej sali szpitalnej spotykam panią Halinę z Gromnika oczekującą na zabieg. Jak pani trafiła do Roztoki pytam: ja się leczyłam u pani doktor Krużel, która wcześniej w Gromniku przyjmowała i były do niej zawsze największe kolejki. Na zabieg od grudnia czekałam, bo nie było z Funduszu podobno pieniędzy. Jak się pani tutaj podoba w Roztoce ? Nie, no tu to jest, że chyba w hotelu pieciogwiazdkowym tak nie ma - rozpromienia się pani Halina - jak tu przyszłam to sobie myślę, Boże ja chyba pomyliłam i zamiast do szpitala to do hotelu jakiegoś trafiłam. Była pani w Tuchowie może wcześniej dopytuję - oczywiście, ale to są inne światy, jak tu jest przyjemnie i ślicznie. Zostawiam panią Halinę życząc udanego zabiegu i szybkiego powrotu do zdrowia i udaję się do tej części szpitala gdzie króluje położnictwo, choć ten podział dla mnie jako laika jest dość płynny. 
Najpierw w towarzystwie doświadczonej położnej pani Basi Zawartki oglądam gabinet z kosmicznym jak dla mnie fotelem, potem następny gabinet z wanną dla tych którzy preferują modne od jakiegoś czasu porody w wodzie, a na zakończenie udajemy się do sali w której spotykam panią Agnieszkę z Krakowa tulącą Szymonka, który jako miejsce urodzenia będzie miał wpisane : Roztoka. Pytam młodą mamę jak znalazła Roztokę? Razem z mężem tu przyjechaliśmy. I co? Fajnie tu jest ? Świetnie, na pewno będę wszystkim znajomym polecać, aby jeśli już rodzić, to tylko w Roztoce. Ja tylko dodam, że pani położna Basia w swojej karierze 
odebrała już blisko 15 tysięcy porodów. Kończę moją wizytę w szpitalu Andrzeja Gorycy, bo jak się przed chwilą dowiedziałem, przede mną był tutaj znany dziennikarz z prasy regionalnej. Nie chcę zabierać więcej czasu, bo to wszak miejsce pracy, a właściciel i ordynator w jednej osobie Andrzej Goryca pełni dyżur lekarski i właśnie ktoś z personelu ma do niego sprawę. Żegnając się pytam jeszcze o sprawy, które zainteresują przede wszystkim panie: w jakich godzinach czynne są poradnie i szpital ? Poradnia ginekologiczna w zakresie usług kontraktowych czynna jest w poniedziałki i czwartki w godzinach od 8.00 do 12 -tej oraz we wtorki od 12-tej do 17 -tej. Ponadto w każdy dzień tygodnia. Szpital czynny jest całą dobę a od 1 marca urodziło się już w Roztoce 10 maluchów. Jeśli ktoś chciałby sprawdzić te informacje lub umówić się na wizytę, albo zarezerwować sobie miejsce do komfortowego porodu to służę kontaktem telefonicznym; 14 65 24 260, ale w razie czego najlepiej jechać do Roztoki.