Ostatni dzień czerwca 2012 roku był ważnym dniem w historii społeczności Wesołowa. Tego dnia po latach budowy uroczyście w Wesołowie oddawano do użytku świetlicę wiejską. Mistrzem ceremonii nie mógł być nikt inny niż sołtys i radny w jednej osobie – Henryk Lasota. Na oznaczony czas przed świetlicą zgromadzili się mieszkańcy Wesołowa (wszystkich moich mieszkańców nie mogłem dziś zaprosić, ale mam pomysł na wspólna biesiadę – mówił podczas powitania Henryk Lasota) oraz zaproszeni goście, w tym proboszcz  parafii p.w. św. Idziego ks. Paweł Mikulski, burmistrz Jerzy Soska, były burmistrz i radny Rady Powiatu Tarnowskiego Kazimierz Korman, przewodniczący Rady Miejskiej Józef Wojtas wraz z radnymi Rady Miejskiej, sekretarz Gminy Janusz Krzyżak i inni przedstawiciele samorządu gminnego. 

Po powitaniu gości oraz zaprezentowaniu historii budowy świetlicy, proboszcz Mikulski poświęcił obiekt i nastąpiła ceremonia przecięcia wstęgi . W akcie tym wzięli udział: były i obecny Burmistrz Miasta i Gminy Zakliczyn,  ks. Paweł Mikulski,  rzecz jasna sołtys Lasota oraz reprezentanci najmłodszego pokolenia wesołowian.  Najważniejsi goście wygłosili do zgromadzonych krótkie przemówienia:
- Ten piękny obiekt w większości powstał ze środków własnych Gminy, dopiero w końcówce uzyskaliśmy środki unijne. Teraz przyszedł czas na to, żeby budynek został właściwie zagospodarowany i mam nadzieję, że nam się to uda – mówił burmistrz Soska.
- Wspaniały obiekt przez wielu nazywany jest „małym ratuszem”.  Ma powody do dumy sołtys Lasota – dodał Kazimierz Korman.
- Cieszy, że nasze władze samorządowe dbają również o dobra służące duchowym potrzebom społeczności – zwrócił uwagę w wieńczącym ceremonię otwarcia przemówieniu proboszcz Mikulski.
Kiedy już można było wejść do środka świetlicy, tam czekała na gości niespodzianka artystyczna w wykonaniu dzieci i młodzieży skupionej wokół świetlicy w Wesołowie.  W zgrabnej przyśpiewce dzieciaki dziękowały władzom samorządowym za świetlicę, ale też prosiły o przedszkole.  Społeczność Wesołowa dziękowała oficjalnie Henrykowi Lasocie za wkład pracy, zaangażowanie na rzecz miejscowości, za to że jest najlepszym sołtysem Wesołowa od lat niepamiętnych. Były też kwiaty i prezent od niedawno powstałego Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Wesołów z prezeską Agnieszką Hajduk. To wszystko bardzo wzruszyło pana Henryka który obiecał, że nie będzie ustawał w swoim działaniu na rzecz mieszkańców  wsi, bo jak się wyraził: „Z taką historią, tak duża i ważna wieś jak Wesołów na to zasługuje.”  Po uroczystym posiłku przy dźwiękach muzyki zespołu wokalno – instrumentalnego działającego przy wesołowskiej świetlicy uczestnicy,  tego ważnego dla lokalnej społeczności wydarzenia, bawili się do później nocy. To był naprawdę dzień uroczysty i jak można było odnieść wrażenie łączył w sobie święto oddania do użytku świetlicy i zarazem święto supersołtysa Henryka Lasoty.