Drukuj
Kategoria: Salonik Samorządowy
Odsłony: 1096

b_250_100_16777215_00_images_stories_2013_herb_miasta_i_gminy_zakliczyn.jpg

Dwanaście punktów liczył program 33. sesji Rady Miejskiej w Zakliczynie, która odbyła się 29 października 2013 roku w sali im. S. Jordana w ratuszu.  Nie wdając się w szczegółową analizę poszczególnych punktów, warto zaznaczyć,  że było to pierwsze z serii posiedzeń władzy samorządowej, które przygotowuje grunt pod uchwalenie budżetu Gminy na rok 2014. Celowo pomijam w relacji rutynowe punkty obrad, takie jak przyjęcie protokołu z poprzedniej sesji, relacja Burmistrza ze swej działalności międzysesyjnej, bieżące zmiany w budżecie Gminy czy informacja na temat realizacji wniosków i interpelacji, tudzież zgłaszane do Rady Miejskiej pod adresem organów wykonawczych Gminy skargi.  Tym razem  kilka zdań o podatkach oraz relacja o tym jakie wnioski i interpelacje zostały zgłoszone podczas ostatniej sesji.

 

b_250_100_16777215_00_images_stories_2011_1_rada_od_piechnika.jpgPisałem w artykule o planowanych dochodach Gminy, że w kwestii dochodów lokalnych Rada obniża podatki i opłaty lokalne wobec wskaźników ministerialnych i to jest prawda. Nie znaczy to jednak, że obniżka automatycznie oznacza niższe realnie podatki.  Rada uchwaliła m.in. stawki podatku rolnego i stawki podatku od nieruchomości, zatwierdzenia taryfy za zbiorowe odprowadzanie ścieków oraz pochyliła się nad korektą opłat za wywóz śmieci w obrębie miasta Zakliczyn. Generalnie podatki lokalne w roku 2014 w Gminie Zakliczyn wzrosną per saldo o 2,7% co ma dać w efekcie Gminie o ok. 58 tys. wyższe wpływy. Podatek rolny na przykład wzrośnie o 5 zł od hektara przeliczeniowego, inne podatki będą wyższe np. o 2 grosze w porównaniu do tegorocznej stawki, a z kolei na przykład podatek od środków transportu pozostanie na tegorocznym poziomie. Głosowanie nad podatkami obyło się bez emocji. Radni wcześniej na posiedzeniu Komisji analizowali propozycje zgłoszone przez Burmistrza, a obecni na sesji sołtysi nie zabierali w tej kwestii głosu. Trochę emocji wzbudziły propozycje kierownika Tadeusza Bukrego i burmistrza Jerzego Soski związane z taryfą za zbiorowe odprowadzanie ścieków. Kierownik Zakładu Usług Komunalnych zgłosił propozycję stawki  5,85 ewentualnie 5,80 zł/m³ ścieków , ale Rada Miejska ostatecznie podtrzymała propozycję Komisji wyrażającej się w stawce  5,75 zł/m³. Stawki tej bardzo broniła wiceprzewodnicząca Rady Anna Moj i jej argumentacja przekonała resztę Rady. – Za zrzut ścieków tak naprawdę płaci 20% mieszkańców Gminy, a od pozostałych nawet trudno wyegzekwować żeby ze swoich gospodarstw wywozili ścieki choćby raz w roku – mówiła Anna Moj – tu tkwi olbrzymia rezerwa i wzorem ustawy śmieciowej powinna być rozwiązana.

Jeśli już jesteśmy przy aktywności poszczególnych radnych Rady Miejskiej, to  przykładem owej są zgłaszane wnioski i interpelacje, a tych na każdej sesji Rady Miejskiej jest sporo. Oto wybrane przykłady:

radny Kazimierz Piechnik – wnioskował o prawne uregulowanie drogi nr 19 na „Kątach” w  Olszowej, o wyprostowanie i pomalowanie barierek na mostach na Paleśniance. Zwrócił uwagę że za wcześnie zapala się oświetlenie uliczne po zmianie czasu (radny Bogdan Litwa w sprawie oświetlenia w Zakliczynie zgłaszał  odmienny wniosek – p. K.D), ponadto radny Piechnik prosił Burmistrz o wykonanie dokumentacji na chodnik pomiędzy Borowa a starym barem oraz o rozwiązanie sprawy odśnieżania na terenie Borowej,

radna Anna Moj – zgłosiła bałagan jaki pozostawili po sobie pracownicy firmy Enion po wycince drzew pod linią energetyczną  pozostawiając gałęzie w obrębie koryta Paleśnianki,  pytała o możliwość uzyskania dotacji do wapnowania gleb oraz zgłosiła potrzebę wykonania tzw. mijanek na drodze do Zbigniewa Preisnera,

radny Ryszard Różak – martwił się pogarszającym się stanem budynku byłej szkoły w Zawadzie Lancorońskiej, apelował o pilne  podjęcie prac remontowych i zabezpieczających,

radny Marian Swarło – wnioskował o prawne uregulowanie drogi do „Kąt” w Faliszewicach, o zaplanowaniu budowy chodnika między Charzewicami a Melsztynem oraz podziękował za wykonane przez więźniów prace porządkowe w Faliszewicach,

radny Zbigniew Jachym – poruszył problem drogi koło pana Nijaka, gdzie mieszkańcy chcą jej podwyższenia, a pan Nijak obniżenia, zwrócił uwagę na nadzór nad pracownikami prac interwencyjnych, więźniami – panu radnemu chodziło o wyposażenie pracowników w narzędzia oraz poinstruowanie ich na temat ich obsługi,

radna Ewa Jednorowska – poruszyła sprawę miejsca na Dom Zakliczyński, dotychczasowy Dom „Pod Wagą” nie jest własnością samorządu i nie można tam prowadzić prac remontowych, których pilnie wymaga,  własnością samorządu jest za to tzw. „Dom dla ubogich” który może służyć tym celom,

radny Edward Mietła – wniósł o budowę chodnika na trasie od Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w kierunku Stróż,

radny Janusz Jaszczur – dopytywał o przyszłość DPS w Stróżach o którym chodzą różne plotki a pracownicy boją się o to że stracą pracę, postulował kontynuację budowy chodnika w Stróżach,

radny Stanisław Nadolnik – dziękował Burmistrzowi za środki na remont garaży w remizie OSP Gwoździec i dopytywał o to czy dzieje się coś w sprawie budowy sali gimnastycznej przy szkole w Gwoźdźcu.

Wnioski składali również sołtysi obecni na sesji, m.in.: Zdzisław Wypasek z Faściszowej,  Krzysztof Nowak z Jamnej, Adolf Wagner z Charzewic, Józef Franczyk z Melsztyna i Piotr Pawlikowski z Lusławic.

Na interpelacje i wnioski radnych oraz sołtysów szczegółowo odpowiadał na zakończenie sesji burmistrz Jerzy Soska. Burmistrz zwrócił uwagę na to, że wnioski budżetowe mogą być realizowane adekwatnie do posiadanych przez Gminę środków oraz priorytetów inwestycyjnych określonych na rok 2014.  Radny Rady Powiatu Tarnowskiego Kazimierz Korman uspokajał, że przyszłość funkcjonowania DPS w Stróżach jest troską Starosty Tarnowskiego. Radny przyznał że prawdą jest, że potomkowie rodu Dunikowskich zwrócili się o zwrot majątku w Stróżach.  Powiat Tarnowski  albo wydzierżawi obiekt DSP-u albo odkupi, ale to będzie wynikać z uzgodnień, które są prowadzone w tej sprawie przez wicestarostę Mirosława Banacha.