Piotr Pawlikowski nadal na czele Rady Sołeckiej w Lusławicach. „Po co nam inne kandydatury?” - padło z sali i gromkie brawa 124 lusławiczan nagrodziły 4-kadencyjną działalność 65-letniego sołtysa, od 16 lat reprezentującego swoich współmieszkańców.
744 uprawnionych do głosowania, a więc decyzja zgromadzenia o utworzeniu maksymalnej, 7-osobowej Rady Sołeckiej wydaje się być uzasadniona. Z każdej strony osady delegowano kandydata, wszak społeczne oczekiwania są takie, by rada wraz z sołtysem czuwała nad dobrymi rozwiązaniami dla wsi i rzetelnie współpracowała z magistratem. A pomysłów zagospodarowania lusławickiej przestrzeni nie brakuje, w programie zebrania wiejskiego pojawiły się też inne, ważkie tematy.
Spotkanie w wiejskiej świetlicy poprowadził radny Jerzy Łopatka. Wzięły w nim udział również radna Dorota Wojtanowicz i dyrektorki sąsiednich szkół - Małgorzata Jaszczur-Rogowska i Katarzyna Schütterly. Obecność pań nieprzypadkowa, to reakcja na prawdopodobny plan zmiany obwodów szkolnych. Dyskusję m. in. na ten temat aranżował wiceburmistrz Stanisław Żabiński. Szefowa wróblowickiej szkoły zachęcała do zapisywania swoich pociech do jej placówki, by zwiększyć obsadę klas, w niektórych uczy się czworo uczniów, a koszta utrzymania obiektu są dla samorządu nie do przyjęcia. „Małe jest piękne” - to argument dyrekcji, prezentującej multimedialnie na zebraniu walory wróblowickiej podstawówki, przeciwnego zdania - z powodu demografii - są burmistrz i Rada Miejska. Mieszkańcy gromko wyrażali dezaprobatę dla tych przymiarek, nie zamierzają posyłać dzieci do Wróblowic. Ten głos z pewnością będzie przez radę rozważany, jak zapewniali wiceburmistrz i przewodniczący zebrania.
Dyskusja dotyczyła również tematu 2-etapowej adaptacji otoczenia przedszkola i rozbudowy budynku w ramach „programu odnowy wsi” (ochronka zostanie przeniesiona na parter, powstaną parkingi i plac rekreacyjny), w tle - długa procedura tajnego głosowania; z sali podano ośmiu kandydatów do Rady Sołeckiej.
Obywatele Lusławic zaakceptowali perspektywę półrocznych trudności komunikacyjnych związanych z urządzeniem objazdu w okolicy dworku prof. Pendereckiego w czasie remontu mostu w Kończyskach, obietnica wykonania nowego dywanika asfaltowego (500 tys. zł z Urzędu Marszałkowskiego) i naprawy ew. szkód na całości eksploatowanego odcinka okazała się dlań wystarczającym argumentem, zwłaszcza że pojazdy o dużym tonażu przemieszczać się będą w kierunku Pleśnej i dalej do Gromnika.
Po prawie trzech godzinach gorącej dysputy, Jerzy Łopatka podał wyniki głosowania. Sołtys Pawlikowski w Radzie Sołeckiej będzie współpracował z sześcioma osobami, które otrzymały największe poparcie. Są to: Irena Gac - 108 głosów, Lesław Racibor - 108, Andrzej Turek - 97, Piotr Pyrek - 90, Grzegorz Kwiek - 84, Marek Jaszczur - 82. Do rady nie weszli: Paweł Bober - 55 głosów i Tadeusz Gondek - 45.