Akcje wyborcze w Jamnej, Gwoźdźcu i Woli Stróskiej to ostatnie akordy tegorocznych wyborów do Rad Sołeckich.
Jeśliby przeprowadzić plebiscyt na najprzyjemniejsze miejsce zebrania wiejskiego, to bezapelacyjnie prowadzi w tym rankingu Jamna, no, może jeszcze melsztyńska Restauracja Podzamcze mogłaby skutecznie rywalizować w tym wyimaginowanym konkursie. W Bacówce UAM głosowano przy iskrzącym kominku, w ciepłej atmosferze schroniska, z pięknym pejzażem widocznym z bacówkowego okna...
W tajnym rozdaniu mieszkańcy tej urokliwej wsi powierzyli swoją reprezentację dotychczasowemu włodarzowi tej pogórzańskiej wioski. Na Krzysztofa Nowaka głosowało 27 obywateli Jamnej, tyleż samo ważnych głosów otrzymali członkowie 5-osobowej Rady Sołeckiej, z tym że najwięcej wskazań, bo 25, uzyskał były sołtys - Stanisław Woźniak, pozostali członkowie Rady to: Jolanta Mastalerz - 21, Leszek Piotrowski - 18 i Maria Mordarska - 17. Komisji skrutacyjnej przewodniczyła Danuta Nowak, zebraniu wiejskiemu - Marek Mastalerz.
Zaledwie 500 metrów drogi (wszak na podmokłym terenie) pozostało do wykonania, by ukończyć zadanie zmierzające do połączenia gmin Ciężkowice i Zakliczyn. Wyasfaltowany pospołu przez samorząd gminny i powiat odcinek Jamna-Siekierczyna nie będzie ukończony, dopóki swoją cegiełkę nie dołoży Nadleśnictwo. Rzeczony odcinek leży w jego gestii i jest jego własnością, leśnicy nie kwapią się z wyłożeniem niemałej kwoty, by oba fragmenty połączyć. Stąd apel zgromadzonych w jadalni bacówki do włodarzy gminy i radnych o mediację w tej sprawie, ew. pomoc w pozyskaniu sponsora, który zająłby się sfinansowaniem remontu tego odcinka. Gmina Zakliczyn nie ma żadnych możliwości prawnych, by inwestować na cudzym gruncie, natomiast mieszkańcy obu sąsiadujących gmin chcieliby jak najszybszego rozwiązania tego drogowego problemu.
Z sali padła też propozycja wyasfaltowania sfatygowanej drogi obok ośrodka dominikańskiego. Innym problemem, który może się pogłębić, to wydatek już 11 tys. zł na odśnieżanie jamneńskich dróg. W całej gminie kwota ta urosła do 180 tys. zł. Na tegoroczne, pozostałe zadania wieś dysponuje sumą 6,5 tys. zł z Funduszu Sołeckiego.
W wyjaśnianiu budżetowych tematów udzielali się radna Anna Moj, sekretarz gminy Janusz Krzyżak, Urząd Miejski reprezentowała ponadto insp. Katarzyna Gemza.