Brawo
 

altPodczas połączonych Komisji Rady Miejskiej w Zakliczynie w dniu 29 listopada burmistrz Jerzy Soska zaprezentował projekt budżetu Gminy na rok 2012 przygotowany przez kierownictwo Urzędu Miejskiego. Jak już informowaliśmy wcześniej, projekt nie doczekał się w tym dniu opinii Komisji, ponieważ zdecydowano po dyskusji radnych i gości posiedzenia połączonych Komisji,  o kolejnym posiedzeniu Komisji celem uwzględnienia wniosków zgłoszonych na posiedzeniu 29 listopada.  Można założyć, że jesteśmy po pierwszym czytaniu budżetu, drugie czytanie odbędzie się 9 grudnia.  Przed tą datą kierownictwo Urzędu Miejskiego przygotuje zapewne projekt uzupełniony o zgłoszone wnioski. Nie ma sensu pisać dziś o czymś, co jest nadal w trakcie przygotowywania, poza tym o czymś o czym posiadam niewystarczającą wiedzę. Trzeba poczekać co najmniej do  9 grudnia, bo w tym dniu Komisje Rady najpierw spotkają się oddzielnie, a potem wspólnie by przeanalizować projekt budżetu wraz ze zgłoszonymi wnioskami i ewentualnymi autopoprawkami autorów projektu, a potem wyrazić opinię na temat projektu. To otworzy drogę do zwołania przez przewodniczącego Wojtasa sesji Rady Miejskiej, która uchwali budżet na rok 2012. Na dziś być może nawet polecenie burmistrza o przygotowaniu projektów budżetów przez kierowników jednostek organizacyjnych (w tym Zakliczyńskiego Centrum Kultury) będzie musieć zostać skorygowane ze względu na ostatecznie większą (?!) czy raczej mniejszą dotację budżetu Gminy dla tych jednostek.

altŻyjemy w czasach kryzysowych i trzeba podejmować działania adekwatne do trudnej sytuacji ekonomicznej. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że kryzys dotknie wszystkich w miarę sprawiedliwie, tym bardziej, że jak mawiają klasycy: strukturę materialną można odbudować za kilka dni, tygodni czy miesięcy, ale strukturę społeczną odbudowuje się latami.  Dziś chciałbym skoncentrować się na tym jak wygląda pod względem ekonomicznym sytuacja w Zakliczyńskim Centrum Kultury (ZCK) i jakie rysują się perspektywy.

Grudniową dotację wykorzystaliśmy we wrześniu

Jeszcze kilka dni temu sytuacja finansowa ZCK wyglądała dość dramatycznie. Złożyło się na to kilka czynników, ale najważniejszym z nich jest – co może brzmi paradoksalnie – nasza aktywność w pozyskiwaniu funduszy zewnętrznych.  We wrześniu organizowaliśmy Święto fasoli na które z funduszy unijnych (KSOW – 30 tys. zł), Starostwa Tarnowskiego (5 tys. zł), LGD Dunajec – Biała (4 tys. zł) oraz innych sponsorów (4 tys. zł) łącznie pozyskaliśmy ponad 40 tysięcy złotych. Wyraz „pozyskaliśmy”  należy rozumieć w większości (tylko sponsorzy zapłacili od ręki) tak, że najpierw trzeba było zorganizować imprezę, zapłacić za nią, a potem czekać na refinansowanie. Aby pokryć koszty organizacji we wrześniu wypłacono nam grudniową część dotacji z budżetu Gminy.  O ile Starostwo Powiatowe bardzo szybko zwróciło nam swój udział w imprezie, to Urząd Marszałkowski (środki z KSOW – 30 tys. zł) zwlekał aż do 1 grudnia. Tak więc do ostatniego  z możliwych terminów, gdyż stan konta ZCK obniżył się niczym poziom wody w Dunajcu.  Czekamy jeszcze na 3 tysiące złotych z grantu Urzędu Marszałkowskiego, który uzyskaliśmy na organizację uroczystości 11 Listopada w Zakliczynie oraz na 4 tysiące z LGD Dunajec – Biała, a także na dotację z budżetu Gminy w wysokości 5 tys. zł. Wniosek o dodatkową dotację 5 tys. zł złożyliśmy do budżetu Gminy dlatego, że od września wzrosły ponoszone przez nas koszty utrzymania kompleksu sportowego na Kamieńcu w związku z uruchomieniem „Orlika.” Przypomnę, że od stycznia ponosimy koszty utrzymania obiektów sportowych LKS „Dunajec” (wynagrodzenie gospodarza,  drobne remonty i naprawy,  środki czystości, trawa i nawozy oraz paliwo do kosiarki), a od 1 lipca również ponosimy koszty energii elektrycznej i ogrzewania, w tym oświetlenia Orlika – stąd nasz wniosek.  Ponadto podpisałem z kierownikiem Zakładu Usług Komunalnych umowę o wywozie ścieków z kompleksu sportowego .   Jeśli otrzymamy te dodatkowe 5 tysięcy złotych z budżetu, to roczna dotacja budżetowa do ZCK  zamknie się kwotą 540 tysięcy złotych. Do tego trzeba dodać  ponad 120 tysięcy które uzyskaliśmy z przychodów własnych oraz dotacji, programów i grantów – to jest  ponad  25% wartości dotacji budżetowej – co stanowi bardzo dobry wynik.  Zapewniam, że samo to nie przyszło.  Gdybyśmy nie szukali pieniędzy byłoby zdecydowanie gorzej, gdyby nie dodatkowe obciążenia byłoby lepiej.  Niewielu sobie zaprząta głowę tym, że ZCK oprócz utrzymania kompleksu sportowego w pewnym sensie dotuje też inne instytucje, np. Gminna Biblioteka Publiczna nie zwraca nam w 2011 roku kosztów zużycia energii elektrycznej i gazu w ratuszu podobnie zresztą jak użytkownicy „Burmistrzówki”, choć my jesteśmy obciążani za gaz i energię w świetlicach.  Przypomnę, że tej puli  540 tysięcy oprócz bieżącej działalności sfinansowaliśmy remont szalet publicznych oraz prace remontowe na zewnątrz  ratusza, a także naprawę zegara i montaż zegarowego gongu.  

500 tysięcy dotacji na rok 2012

Składając wniosek do budżetu na przyszły rok wyliczyliśmy, że minimum potrzebne do jako takiego funkcjonowania to jest kwota dotacji  551 tysięcy złotych przy założeniu oficjalnego wskaźnika inflacji i przychodach własnych oraz z grantów na poziomie  138 tysięcy złotych. Założyliśmy więc w stosunku do roku 2011 wzrost dotacji o 10 tysięcy złotych, ale tak naprawdę doliczając koszty związane z utrzymaniem kompleksu sportowego to nie jest w żadnym wypadku wzrost. Tymczasem zaproponowano nam w projekcie dotację w wysokości 500 tysięcy złotych.  Co to oznacza ?  Duże wyzwanie, bardzo duże.  Wystarczy małe porównanie. Otóż na posiedzeniu Komisji  dowiedziałem się, że GOPS w Zakliczynie z zatrudnieniem per saldo (włączając w to też umowy cywilne) niższym o 0,5 etatu niż ZCK wydaje na wynagrodzenia brutto 429 tysięcy złotych. Dla jasności; ZCK obecnie to 6 etatów plus 10 osób zatrudnionych na zasadzie umów cywilnych (od instruktorów przez świetlicowe do obsługi szalet publicznych). Gdybyśmy więc wydali na wynagrodzenia 430 tysięcy oraz na utrzymanie obiektów sportowych 50 tysięcy złotych to mamy kwotę 480 tysięcy. Zostaje nam 20 tysięcy złotych; na prąd, gaz, środki czystości w ratuszu z wielką biedą by wystarczyło, na świetlice już nie.  Małe porównanie budżetów instytucji kultury w sąsiednich miasteczkach: Ciężkowice (jak sam Burmistrz informował na Komisjach ) – 485 tys. zł bez rzecz jasna obiektów sportowych, bez gazety, portalu i zespołów artystycznych w takim wymiarze jak u nas, Czchów – 575 tys. zł z podobną jak u nas strukturą (też utrzymują kompleks sportowy), za prąd i gaz płaci Urząd Miejski, oferta artystyczna skromniutka, a czchowską gazetę wydaje tamtejsza Biblioteka.  Porównywanie ma sens gdy zakres działania jest podobny, a w tych przypadkach nie jest, to wtedy można do tego przykładać skalę ekonomiczną.  Problem polega na tym, żeby za relatywnie mniejsze od rzeczywistych potrzeb środki utrzymać relatywnie wyższy potencjał programowy i jakościowy.  Taka jest skala problemu i proszę nie zrozumieć, że jest to z mojej strony żalenie się. Nie! Burmistrz w wywiadzie dla  grudniowego „Głosiciela” (polecaliśmy wczoraj w formie zwiastuna na Zakliczyninfo  - zapraszam do kupowania gazety bo jest już w punktach sprzedaży), powiedział  że, cyt. : „ Do samego wydawania pieniędzy nie są potrzebni kierownicy, wystarczy dobry księgowy.”  Można się spierać z tą tezą jeśli się ją przyjmuje w sensie dosłownym, ale  jako skrót myślowy jest to teza logiczna.  Na tym chciałbym dziś zakończyć, ale zapraszam jutro na drugą część, w której postaram się zaproponować rozwiązania  pozwalające przetrwać nam trudne czasy najbliższych lat bez większego uszczerbku dla środowiska kultury, choć bez ofiar się na pewno nie obejdzie.

cdn.

Wynajme
Gospodarstwo

 
© Oficjalny Portal Internetowy Zakliczyńskiego Centrum Kultury w Zakliczynie. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: M. Papuga. Regulamin witryny www.zakliczyninfo.pl.
Design by :.