19 stycznia 2013 roku na długo zapisze się w pamięci mieszkańców Rudy Kameralnej, zwłaszcza tych starszych. Przygotowano bowiem dla nich nietypową niespodziankę. Pochodzący z Rudy Kameralnej śląski przedsiębiorca Pan Andrzej Lupa z pomocą sołtysa Pana Roberta Ogórka zorganizował "Biesiadę Seniora" w Domu Agroturystycznym "Pod Lupą" którego jest właścicielem. Dwa tygodnie wcześniej każdy mieszkaniec w wieku powyżej 60 lat otrzymał zaproszenie na imprezę, które osobiście wręczał Pan Lupa. Jednak tego, co nastąpiło w sobotę nikt się nie spodziewał...
W zaadaptowanej na potrzeby tego typu imprez dawnej stodole, pełnej miłych oku seniorów sprzętów z dawnych lat, podano ciepły, regionalny posiłek. Gdy już goście się posilili i rozgrzali rozpoczęły się tańce i zabawa przy dźwiękach muzyki regionalnej przeplatanej śląskimi szlagierami. Goście zdali się odmłodnieć, gdyż ochoczo puścili się w tany. Około godziny 18-tej delegacja w pięknych, galowych górniczych strojach udała się do remizy OSP Filipowice, skąd przy zdziwieniu uczestników Walnego Zebrania "uprowadzono" Pana burmistrza Jerzego Soskę, sołtysa Rudy Kameralnej Roberta Ogórka oraz dyrektor ZSPiP w Filipowicach Panią Iwonę Gurgul. Zostali oni w ten sposób honorowymi gośćmi i włączyli się do zabawy.
Pan Burmistrz wręczył każdej seniorce tabliczkę czekolady, z kolei organizatorzy rozdali paniom tulipany a panom... bryłkę węgla. Około 21-szej wszystkich poproszono na zewnątrz na pokaz fajerwerków. Śpiewy, zabawa i biesiada przy suto zastawionych stołach trwała do późnych godzin nocnych, po czym zmęczonych ale bardzo szczęśliwych balowiczów odwieziono pod drzwi domów.
Organizator zadeklarował, że nie jest ostatnia impreza tego typu. Ufamy, że słowa dotrzyma, tak jak dotrzymał tym razem. Jak obiecał w zaproszeniu, tak i zapewnił "tańce, hulanki i swawole" niemal do białego rana...
