baner 5
 

alt137 kandydatów z ośmiu list wyborczych na 9 miejsc poselskich, pięciu chętnych do objęcia funkcji senatora - to tylko suche liczby w większości niewiele mówiące nam wyborcom, którzy 9 października zdecydujemy się postawić krzyżyk przy nazwisku swojego kandydata. Wyborcy z Zakliczyna w porównaniu choćby do sąsiedniej Pleśnej muszą czuć się bardzo skromnie, bo też nie mamy na listach faworytów do objęcia funkcji poselskich czy senatorskich. Gdzie te czasy gdy mieliśmy w parlamencie związanych z naszą Gminą bądź to przez zamieszkanie, bądź to przez związki rodzinne senatorów; Stanisława Chrobaka i Ryszarda Ochwata czy posłów; Wiesława Wodę i Władysława Żabińskiego. W październikowych wyborach z Gminy Zakliczyn o mandat poselski ubiegać się będzie co prawda dwoje kandydatów - Jerzy Woźniak z listy SLD oraz Izabela Stec z Woli Stróskiej którym życzę wszystkiego najlepszego, ale nie wróżę ich formacjom sukcesu wyborczego. Pośród zgodnych opinii w naszym okręgu wyborczym mandaty poselskie podzielą między sobą trzy z ośmiu komitetów wyborczych: Prawo i Sprawiedliwość. Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe. Dokonując analizy dotychczasowych wyników wyborczych, preferencji wyborczych mieszkańców naszego regionu oraz jakości zaprezentowanych nam list wyborczych, a także jakości (bardzo miernej) obecnej kampanii wyborczej, trudno z tą tezą polemizować. Zacznijmy po kolei:

Preferencje wyborcze.
Wyborcy regionu tarnowskiego charakteryzują się poglądami i postawami konserwatywnymi i bardzo rzadko decydują się na zmianę swoich preferencji wyborczych pod wpływem emocji czy impulsu. W środowisku wiejskim swoją ugruntowaną pozycję i wpływy mają Prawo i Sprawiedliwość oraz Polskie Stronnictwo Ludowe. W środowiskach większych miast regionu (Tarnów, Bochnia, Wieliczka, Brzesko) znaczący elektorat ma Platforma Obywatelska, PIS i zdecydowanie lepiej wypada tu SLD kosztem PSL-u. Od ostatnich wyborów parlamentarnych w 2007 roku nie stało się nic tak istotnego, aby miało to wpływ na preferencje i postawy naszych wyborców. Jak pokazały wybory samorządowe nawet zamieszanie w listami wyborczymi w powiecie tarnowskim nie odegrało jakiejś znaczącej roli. Przypomnijmy że w ostatnich wyborach zwyciężył u nas bezdyskusyjnie PiS zganiając 5 mandatów, PO z 3 mandatami zajęła 2 miejsce, a 1 mandat poselski utrzymało PSL. Do senatu wybory wygrał PiS. Co więc może zaważyć na wyniku wyborów w dalszej kolejności ? Z pewnością sposób głosowania. W tych wyborach będą to książeczki wyborcze i tutaj wylosowane numery list mają pewne znaczenie. Kto ma jedynkę ma lepiej niż ten kto ma dalszy numer.
Jakość list wyborczych.
O tym jak zostanie podzielony tort wyborczy decyduje jakość list wyborczych, tzn. znane i szanowane postaci na listach ugrupowania - im więcej tym lepiej dla listy oraz lokomotywy wyborcze, czyli gwiazdy polityczne na listach zazwyczaj je otwierające na pozycji 1. Mając wiedzę na temat ostatecznego podziału mandatów ( w wyborach do Sejmu następuje to za pomocą mechanizmu metody d"Hondta) moc list wyborczych jest bardzo istotna. Popatrzmy kolejno jak pod tym względem prezentują się listy wyborcze w okręgu tarnowskim.
Numer 1 Prawo i Sprawiedliwość. PiS postawiło na pochodzącego z Nowego Brzeska krakowskiego profesora Włodzimierza Bernackiego, a na pozycjach od 2 do 5 ulokowało obecnych posłów tego ugrupowania. Na liście są też samorządowcy którzy w ostatnich wyborach odnieśli sukces. Jest też na pozycji 17 -tej kandydat o nazwisku bardzo znanym w PiS-ie. Lista wygląda na zrównoważoną, ale jest pozbawiona lokomotywy wyborczej bo trudno za gwiazdę polityczną uznać prof. Bernackiego, który mimo to o mandat poselski powinien być spokojny. Obronić miejsce w Sejmie będą z pewnością chcieć Edward Czesak, Barbara Marianowska, Michał Wojtkiewicz i Józef Rojek. Zadanie bardzo trudne, ale pewne szanse są. Wszystko zależeć będzie od tego ile głosów zbierze cała lista i jak zapunktują na liście wschodzące gwiazdy PiS-u; Roman Łucarz, Teresa Połoska, Wojciech Skruch, a w Bochni były burmistrz Bogdan Kosturkiewicz. Uważam, że w tych warunkach zdobycie przez PiS 4 mandatów poselskich będzie bardzo dużym sukcesem, bo 3 są raczej pewne.
Polska Jest Najważniejsza wylosowała numer 2. Ma na jedynce szanowanego burmistrza z Nowego Wiśnicza, a na pozycji aż 9 -tej znanego z uczciwości i praworządności byłego wójta Lipnicy Murowanej i na tym w zasadzie kończą się aktywa tej formacji. Po pierwsze nie udało się PJN skompletować pełnej listy, po drugie rozkład geograficzny to w zasadzie bocheńszczyzna z dodatkiem Tarnowa. Tak nie da się skutecznie powalczyć o przyzwoity wynik, a o mandacie nie ma co nawet śnić.
Numer 3 to Sojusz Lewicy Demokratycznej. Komitet Wyborczy SLD postawił na popularnego w Tarnowie Jakuba Kwaśnego. Potem już jest różnie; my w Zakliczynie znamy Jerzego Woźniaka, na Powiślu Dąbrowskim znają Tomasza Początka i można by tak dalej się zastanawiać. Gdyby SLD udało się namówić do kandydowania Krzysztofa Janika, Mieczysław Mietłę i parę innych rozpoznawalnych na lewicy twarzy to może byłaby szansa na otarcie się o próg wyborczy. Byłoby cudem gdyby udało się powalczyć o mandat, ale przecież lewica w cuda nie wierzy.
Numer 4 Ruch Palikota. Formacja Janusza Palikota w sondażach przedwyborczych rośnie w siłę, ale jeszcze nie na tyle żeby w skali kraju być pewna progu wyborczego. Nie wchodząc w szczegóły to jedyną osobą którą kojarzę jest na tej liście nasza krajanka z Woli Stróskiej, a pozostałych kandydatów jest mi bardzo trudno kojarzyć. Skoro ja mam z tym problemy mimo iż trochę znam polityczny światek naszego regionu, to przeciętny wyborca tym bardziej. Nie sądzę, aby lista Ruchu Palikota odegrała istotną rolę w naszym okręgu, a osiągniecie granicy 3% byłoby takim osiągnięciem.
Numer 5 to KW Polskiego Stronnictwa Ludowego. Na czele tej mocnej jak nigdy listy stoi poseł Andrzej Sztorc który zastąpił w ławach sejmowych Wiesława Wodę. Piszę że lista ludowców jest mocna jak nigdy, bo wcześniej układało się to tak, że lokomotywą był Wiesław Woda, a im dalej tym było mniej ciekawie. Tym razem PSL zaskoczył listą mocną, zrównoważoną i wyważoną geograficznie. Co prawda Andrzej Sztorc takiej charyzmy jak Wiesław Woda nie ma, ale za to zaraz za plecami ma wicemarszałka Sorysa, który w ostatnim okresie błyszczy na małopolskim firmamencie politycznym. Są na liście zarówno cenieni wójtowie, samorządowcy, przedsiębiorcy związani z terenami wiejskimi. Wszystko wskazuje na to, że PSL obroni jeden mandat poselski, a w sprzyjających okolicznościach może pokusić się o niespodziankę.
13 osobową listę zarejestrowała u nas Polska Patria Pracy Sierpień 80 - numer listy 6. Na tym w zasadzie można by skończyć analizę szans wyborczych tej formacji głoszącej skądinąd bardzo ciekawe postulaty dotyczące sfery społecznej.
Lista numer 7 to lista Platformy Obywatelskiej. Wielu uważa, że PO jeśli nie teraz, to kiedy wygra w naszym okręgu z PiS-em. Lista została skonstruowana zgodnie z najistotniejszymi kanonami politologicznego abecadła wyborczego. Na czele listy wielka polityczna gwiazda naszego regionu Aleksander Grad - minister Skarbu Państwa. Tuż za lokomotywą wyborczą PO są posłowie obecnej kadencji, a dalej też ciekawie i mocne atuty. Prawdę mówiąc trzeba by wymieniać po kolei wszystkie nazwiska, bo każde z nich coś mówi wyborcy. Dla mnie interesujące będą wyniki Mirosława Banacha - tarnowskiego wicestarosty, byłego wieloletniego burmistrza Ryglic Bernarda Karasiewicza który powalczy z obecną panią burmistrz Połoską, Ewy Cierniak - Lambert popularnej lekarki i prezes prężnie działającego stowarzyszenia a także radnej Rady Powiatu Brzeskiego, Jadwigi Kusior - szefowej Biblioteki w Dąbrowie Tarnowskiej, żony byłego posła a obecnie burmistrza Żabna, czy Krystyny Szymańskiej szefującej Centrum Paderewskiego Tarnów - Kąśna Dolna. Mandat w kieszeni ma Aleksander Grad i Urszula Augustyn, o pozostałe wydaje się że minimum dwa mandaty powalczą następni. Kto ? Żadne z nazwisk z tej listy nie będzie sensacją.
W naszym okręgu listę oznaczoną numerem 10 ma też Komitet Wyborczy Prawica. Lista ma pełny 18 - osobowy skład. Jedyną znaną mi osobą jest Ludmiła Malik z Czchowa. W mojej ocenie lista ta będzie rywalizować z listami Ruchu Palikota, PJN i PPP Sierpień 80 o to, aby nie zająć ostatniego miejsca w rankingu wyborczym w naszym okręgu.
Senat
Zmienił nam się okręg z dwumandatowego na jednomandatowy w wyborach do Senatu. W naszym jednomandatowym okręgu wyborczym wybierzemy jednego senatora spośród pięciu ubiegających się o to kandydatów. W szranki wyborcze stają: Paweł Augustyn - członek etatowy Zarządu Powiatu Tarnowskiego z PJN, Roman Ciepiela - wicemarszałek Województwa Małopolskiego zgłoszony przez KW PO, Andrzej Kosiniak - Kamysz - przewodniczący Rady KRUS i lider PSL w Małopolsce, Zdzisław Sumara - działacz solidarnościowy zgłoszony przez Komitet Wyborczy Prawica oraz Kazimierz Wiatr - naukowiec z tytułem profesora i obecny senator reprezentujący PiS. Jeden z tej piątki zostanie senatorem reprezentującym okręg tarnowsko -dąbrowski, a w moim przekonaniu liczyć się będzie ostatecznie dwójka; Roman Ciepiela i Kazimierz Wiatr i wydaje mi się, że po wyborach nastąpi zmiana na stanowisku wicemarszałka Małopolski.

O kampanii nie będę pisał zbyt wiele, bo i za bardzo nie ma o czym - to jedna z najnudniejszych kampanii jakie odbywały się w wyborach na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat. Politycy powinni pamiętać wszakże o tym, że jakość i sposób prowadzenia kampanii ma istotne przełożenie na frekwencję wyborczą. 
Takie są moje oceny i prognozy, a co Państwo sądzicie na ten temat, jakie są wasze typowania ? Zapraszam do dodawania komentarzy.

Wynajme
Gospodarstwo

 
© Oficjalny Portal Internetowy Zakliczyńskiego Centrum Kultury w Zakliczynie. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: M. Papuga. Regulamin witryny www.zakliczyninfo.pl.
Design by :.