Multithumb found errors on this page:

There was a problem loading image 'images/stories/news4/j wojtas 2.jpg'
There was a problem loading image 'images/stories/news4/j wojtas 2.jpg'
There was a problem loading image 'images/stories/news1/przew komisji owiaty.jpg'
There was a problem loading image 'images/stories/news1/przew komisji owiaty.jpg'
There was a problem loading image 'images/stories/news9/przew komisji finansw.jpg'
There was a problem loading image 'images/stories/news9/przew komisji finansw.jpg'

Wygrani w wyborach samorządowych się cieszą, przegrani przełykają gorycz porażki, uczestnicy dogrywki wyborczej regenerują siły - tak mniej więcej wyglądał powyborczy poniedziałek. Tymczasem zegar wyborczy dalej tyka. Pewnie już dzisiaj rozpoczną się rozmowy zwycięskich ugrupowań na temat koalicji w samorządach i przymiarki do funkcji przewodniczących rad i sejmiku, starostów, zarządów powiatu i marszałków sejmików wojewódzkich. Terminy pierwszych posiedzeń rad w pewnym sensie uzależnione są od ogłoszenia przez PKW oficjalnych wyników wyborów. Zakładając, że PKW zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami opublikuje oficjalne wyniki najpóźniej w środę 24 listopada, to już we wtorek 30 listopada może zostać zwołana sesja inauguracyjna Rady Miejskiej w Zakliczynie.

Na tej sesji poznamy przewodniczącego Rady, a po sesji burmistrz Jerzy Soska obejmie urząd. Kto zostanie nowym przewodniczącym Rady Miejskiej w Zakliczynie ? Najprostsza odpowiedź brzmi: ta, lub ten radny, który w głosowaniu uzyska co najmniej 8 głosów. Przyjrzyjmy się składowi nowej Rady.  Wybory wygrał Komitet Wyborczy Wyborców Jerzego Soski Doświadczeni i Młodzi który wprowadził do Rady  pięciu radnych, drugie miejsce zajął PSL z czterema radnymi, po trzech radnych mamy z PiS-u i z komitetów niezależnych. Logiczny byłby sojusz komitetu Jerzego Soski i PSL-u dający 9 głosów w Radzie, ale Jerzy Soska w kampanii wyborczej podkreślał, że chce kontynuować  politykę Kazimierza Kormana łączenia, a nie dzielenia Rady. Pójdźmy zatem innym tropem. Mamy w Radzie cztery kobiety: Ewę Jednorowską,Teresę Piekarz, Annę Moj,  Dorotę  Wojtanowicz. Spośród pań które zasiądą w Radzie największe samorządowe doświadczenie ma Anna Moj, nauczycielka z Paleśnicy dla które będzie to 3 kolejna kadencja. Pani Anna kandydowała już kiedyś na przewodniczącą Rady Miejskiej, więc z pewnością czuje się na siłach. Jeśli zapowiadane przez burmistrza - elekta Soskę reformy w gminnej oświacie miałyby dojść do skutku, to byłaby to idealna kandydatura. Jeśli jednak czas na zmiany, czyli nie przewodnicząca (przez ostatnie kadencje rządziła w Radzie kobieta), to przyjrzyjmy się panom radnym. Zbigniew Jachym, Janusz Jaszczur, Henryk Lasota, Bogdan Litwa, Jerzy Łopatka, Edward Mietła, Stanisław Nadolnik, Kazimierz Piechnik, Marian Skwarło, Ryszard Różak i Józef Wojtas - z tej jedenastki debiutantem w Radzie będzie tylko sołtys Zawady Lanckorońskiej Ryszard Różak. Najdłuższy staż ma Edward Mietła, najmłodszym radnym jest Józef Wojtas, "papiery" na szefowanie Radzie mają z pewnością też Henryk Lasota, Jerzy Łopatka i Bogdan Litwa, ale moim typem numer jeden do tej funkcji jest najmłodszy z radnych Józef Wojtas. Przemawia za tym kilka powodów, ale najważniejsze wydają mi się dwa: cztery lata temu jako absolwent Zespołu Szkól Ponadgimnazjalnych w Zakliczynie i świeżo upieczony student przebojem wygrał mandat radnego jako najmłodszy w historii radny Rady Miejskiej i mocno zaczął pracować na swoją pozycję w samorządzie. Po drugie dziś już jako absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie i lider ugrupowania Burmistrza - elekta jest naturalnym kandydatem na najmłodszego w historii przewodniczącego Rady Miejskiej w Zakliczynie. Oczywiście są to tylko moje spekulacje, a jak będzie w rzeczywistości, dowiemy się już w przyszłym tygodniu.