Stolica naddunajeckiej gminy położona w Kotlinie Zakliczyńskiej przy skrzyżowaniu dróg o numerach 980 Jurków – Biecz i 975 Wojnicz – Nowy Sącz. Na skrzyżowaniu bezkolizyjnym (rondzie) do centrum miasteczka udajemy się w kierunku zachodnim, by po 2 minutach być na centralnym, największym na Pogórzu placu miejskim z charakterystyczną bryłą XIX wiecznego ratusza w centralnej części Rynku – od 1 stycznia 2000 roku siedzibie Regionalnego Centrum Turystyki i Dziedzictwa Kulturowego - dziś Zakliczyńskiego Centrum Kultury. Zakliczyn jest najmniejszym miastem Małopolski, w zwartej zabudowie mieszka tu niespełna 1600 osób, ale za to jednym z najruchliwszych miasteczek w Polsce. Dzięki historycznie ugruntowanej marce handlowej, Zakliczyn jest ulubionym miejscem robienia zakupów przez mieszkańców regionu. Szczególnie gwarno jest tu w środy – dniu tradycyjnego jarmarku zakliczyńskiego. Duszę handlową miasteczka widać też w piątki i soboty, gdzie na Rynku w licznych punktach handlowych i przy straganach kupieckich roi się od klientów.
Choć nazwa miejscowości Zakliczyn ma relatywnie krótka metrykę, bo pojawia się w 1558 roku – za sprawą Spytka Wawrzyńca Jordana, który nadaje nazwę i statut miastu lokowanemu na terenie dotychczasowej, benedyktyńskiej miejscowości o nazwie Opatkowic – to historia odnotowuje pierwsze informacje o osadzie nad Dunajcem w roku 1105 za sprawą legata papieskiego Idziego. Autor notki nazywa osadę po prostu Dunajec i pisze, że od 1086 roku jest własnością benedyktyńską. Kolejne wzmianki datowane są na rok 1215 za sprawą biskupa krakowskiego Wincentego Kadłubka i dotyczą również spraw kościelnych, tym razem związanych z dziesięciną należną Kapitule Krakowskiej od dziewiętnastu wsi należących do opola czchowskiego. Późniejsze notki mówią o tym, że miejscowość będąca na początku istnienia własnością rodu Gierałtów – Osmiorogów nazywała się Goluczyn. Potem, gdy wdowa po Pakoszu oddała miejscowość benedyktynom tynieckim, jej nowa nazwa to Opatkowice funkcjonująca historycznie do daty lokacji miasta prywatnego. Po lokacji, miasteczko przeżyło gwałtowny rozkwit gospodarczy wynikający z rozwoju rzemiosła i handlu. Właściciele Zakliczyna – najpierw benedyktyni a potem możni melsztyńscy – doskonale wykorzystali położenie miejscowości na skrzyżowaniu szlaków handlowych i pielgrzymkowych krzyżujących się na linii wschód – zachód i północ – południe. Przez Zakliczyn biegł najbardziej znany europejski szlak pielgrzymkowy, sięgająca swoja historią IX wieku, tzw. Droga św. Jakuba. W 1987 roku Rada Europy uznała ten prowadzący przez cała Europę (od Odessy do Santiago de Compostela), za pierwszy Europejski Szlak Kulturowy, który w roku 1993 został wpisany na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. Zakliczyn ma też inne powody do dumy historycznej. W 1622 roku został założony tu pierwszy na ówczesnych ziemiach polskich zakon kontreformacki Ojców Franciszkanów Mniejszych – działający do dziś i będący od 4 października 2008 roku – dnia imienin patrona św. Franciszka – siedzibą drugiej zakliczyńskiej parafii. Wspomina się też, że w Zakliczynie zatrzymali się na postój w 1683 roku wojska powracające z Odsieczy Wiedeńskiej z Janem III Sobieskim na czele. Miejscem upamiętniającym to wydarzenie jest kapliczka Matki Bożej Królowej Polski przy ul. Malczewskiego, u stóp której zostali pochowani ci rycerze, którzy zmarli w wyniku wycieńczenia i chorób. Do Zakliczyna lgną też artyści. Na początku XX wieku postacią często przemierzającą zakliczyński Rynek był Jacek Malczewski, który na pamiątkę związku z Zakliczyńską Ziemią podarował miastu swój autoportret, do dziś eksponowany w reprezentacyjnej sali Urzędu Miejskiego. Obecnie bywa, że wśród kupców pojawi się postać światowej sławy kompozytora i dyrygenta prof. Krzysztofa Pendereckiego, który właśnie przyszedł na Rynek kupić marchewkę. Niestety, nie omijały Zakliczyna nieszczęścia; epidemie, najazdy obcych wojsk, zawieruchy rewolucyjne, pożary. Mimo to – być może właśnie dlatego – miasteczko podnosiło się z upadku i rozwijało. Tak było w ostatnim stuleciu. Najpierw przyszła radość z odzyskania niepodległości w 1918 roku, potem utrata w 1934 roku praw miejskich, a pięć lat później agresja hitlerowska po której wymiotło z miasteczka społeczność żydowską, stanowiącą jeszcze w 1939 roku 25% dwutysięcznej społeczności Zakliczyna. Niemcy, na terenie przylegającym od północy do obecnej ul. Piłsudskiego, założyli getto dla miejscowych i przesiedlonych z okolicznych miasteczek. Latem 1942 r. żydowską ludność wywieziono do obozu zagłady w Bełżcu. W okolicach Zakliczyna bardzo aktywnie działały oddziały partyzanckie, stąd też w samym miasteczku AK urządziła kilka punktów kontaktowych i koordynacyjnych, jednym z takich punktów był dom dzisiejszego Muzeum Grodzkiego „Pod Wagą” przy ul. Mickiewicza. Różne były oblicza okresu powojennego. Czasy powojennego niepokoju, wprowadzanie systemu władzy socjalistycznej i jej stopniowe zanikanie od lat 70-tych, po czasy I i II „Solidarności” i wreszcie odbudowy samorządu lokalnego po roku 1989. Począwszy od lat 70-tych XX wieku, Zakliczyn zmieniał oblicze, unowocześniał infrastrukturę zachowując jednocześnie historyczny układ urbanistyczny. Pozostałością tego układu urbanistycznego są, nieliczne już niestety domy drewniane, które budowane były w unikatowy sposób, na dziewięciu słupach z zastrzałami, skutkiem czego układ ścian zrębowych był całkowicie swobodny, niezależny od konstrukcji dachowej i mógł być dowolnie zmieniany bez naruszania dachu. Trzy zewnętrzne, ozdobne, słupy stanowią podcienia (przy ulicy Mickiewicza tzw. "wysokie podcienia") i tworzą zabudowę zbliżoną do dawnego budownictwa małomiasteczkowego, która istnieje jeszcze w Czchowie, Ciężkowicach, Lipnicy Murowanej czy Lanckoronie. Godnymi uwagi są zakliczyńskie budowle sakralne. Jednym z najpiękniejszych kościołów barokowych w regionie jest kościół parafialny p.w. św. Idziego opata przy ul. Mickiewicza. Zwrócić uwagę należy na północna kaplicę, w której część wyposażenia pochodzi z melsztyńskiego zamku. Na dziedzińcu kościelnym znajduje się kamienny pomnik Jana Pawła II – Honorowego Obywatela Gminy Zakliczyn. W południowo-wschodniej części miasteczka, przy ul. Klasztornej znajdują się zabudowania klasztorne Franciszkanów z pięknie, również w barokowym stylu, wyposażonym kościołem parafialnym p.w. Matki Bożej Anielskiej. We wnętrzu kościoła, przy ścianie nawy północnej, znajduje się marmurowy nagrobek Zygmunta Aleksandra Tarły. Obok tego nagrobka zobaczymy ołtarz bł. Krystyna Gondka - franciszkanina, rodaka Ziemi Zakliczyńskiej . Na dziedzińcu klasztornym znajduje się replika groty Matki Bożej z Lourdes. Na terenie Zakliczyna znajdują się dwie kwatery wojenne z okresu I wojny światowej; jedna oznaczona nr 294 na cmentarzu parafialnym oraz druga oznaczona nr 293 przy drodze do Kończysk za obiektami Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Zakliczynie – to cmentarz żołnierzy narodowości żydowskiej. To nie wszystkie atrakcje historyczne, kulturowe i turystyczne miasta, które ponownie szczyci się takim statutem od 1 stycznia 2006 roku. Popularny ośrodek handlowy, centrum administracyjne Gminy składającej się z 24 miejscowości, polska stolica fasoli „Piękny Jaś”, prężnie działające organizacje pozarządowe, w tym gospodarstwa agroturystyczne, to kolejne atuty miasteczka zlokalizowanego w Kotlinie Zakliczyńskiej.
Turysta znajdzie tu zakwaterowanie w Galicyjskich Gospodarstwach Gościnnych u: Małgorzaty Martyki „Pod różami” ul. Różana 3 (tel. 14 66 53 101), Honoraty Kafel, ul. Spokojna 3, (tel. 14 66 53 352 lub 66 52 085), Stanisławy Florek ul. Sobieskiego 32 ( tel. 601 496 477), Zofii i Marka Słowińskich ul. Spokojna 23 (tel. 14 66 53 356), Grażyny Trytek „Walerkówka” ul. Spokojna 17 (tel. 014 66 53 142, 509 412 894). Atrakcyjne formy turystyki w Zakliczynie to: turystyka kulturowa, piesza, rowerowa, weekendowa i urlopowa. Więcej informacji na temat Zakliczyna znajdziecie państwo w innych miejscach naszej witryny, m.in. w zakładce „o nas” dokumenty, galerii „Zakliczyn sprzed lat”, etc.
Metryczka miasta
Przewodniczący miasta: Kazimierz Ryba - tel. 14 66 53 177
Liczba mieszkańców na dzień 31.12.2012 r. - 1561
Powierzchnia - 402,3 ha