Tegoroczny sezon grzybowy był krótki – z powodu suszy zaczął się kilka tygodni później – ale intensywny. Grzybów w naszych lasach w październiku pojawiło się sporo i kto miał czas i chciał z pewnością uzupełnił domowe zapasy. Nie odnotowaliśmy jakiś spektakularnych, rekordowych wagowo i rozmiarowo grzybów, ale za to panu Stanisławowi Marcinkiewiczowi z Wesołowa przydarzyło się ciekawe zjawisko podczas ostatniego grzybobrania przed pierwszym tegorocznym śniegiem w lasach Woli Stróskiej. Pan Stanisław znalazł prawdziwka, w zasadzie prawdziwka wyrastającego z kapelusza prawdziwka. Może grzyby chciały zrekompensować krótsze grzybobranie 2012 poprzez klonowanie ? Oceńcie sami.