Szkolne jubileusze kryją w sobie wielką siłę. Jest nią przywiązanie do szkoły, koleżanek i kolegów, nauczycieli, swoistej dla każdej szkoły atmosfery, a co najważniejsze - do własnej młodości. Czy może być większa zmasowana siła? Szkoła Podstawowa w Stróżach ma taką swoistą atmosferę, bo już po raz kolejny zjeżdżają do niej absolwenci...
5 listopada jubileusze 30 i 35 lat ukończenia tejże Szkoły Podstawowej obchodzili uczniowie, którzy w 1976 i 1981 roku opuszczali mury tej placówki. Absolwenci rocznika 1976: Alina Bil, Antoni Czuba, Maria Gniadek, Stanisława Goryl, Kazimierz Krakowski, Danuta Klocek, Janusz Kozik, Bogdan Malik, Bogdan Malik (2), Elżbieta Malik, Józef Malik, Tadeusz Malisz, Piotr Niemiec, Marta Nowak, Tadeusz Pach, Maria Piechnik, Jerzy Soska, Zdzisław Sowa, Stanisława Sromek, Marta Styrkosz, Zbigniew Świerkosz, Ewa Teper, Jacek Więcław, Mariusz Zając, Zbigniew Zięba. Obecny był także Wacław Majewski, który po rozwiązaniu szkoły w Zdoni przeszedł do Zakliczyna i tam uczęszczał przez ostatnie dwa lata. Należy tu wspomnieć, iż ten rocznik spotyka się już po raz drugi. 10 lat temu obchodził jubileusz 25-lecia.

Absolwenci rocznika 1981: Irena Cierniak, Aleksandra Czuba, Wojciech Galas, Adam Gniadek, Barbara Kawa, Andrzej Malik, Marta Malik, Tadeusz Malik, Janina Martyka, Teresa Nosek, Jacek Nowak, Bogusław Repetowski, Czesław Soska, Jacek Soska, Stanisława Soska, Rafał Tomaszek, Małgorzata Wolak, Jan Zych, Tadeusz Żychowski.
Atmosfera takich spotkań jest niesamowita. To tak, jakby uczniowie kontynuowali rozmowy zaledwie wczoraj przerwane. A pamiętasz...? To wspaniałe uczucie - minione lata znikają na ten dzień z horyzontu, i gdyby nie siwe włosy (a czasami ich brak), można by pomyśleć, że grupka młodzieży spotkała się po lekcjach i gawędzi. A pamiętasz - pamiętacie? Choć były i momenty, gdzie nie wszyscy się poznawali, kto ty jesteś? Z kim rozmawiam? Impreza była okazała, uderzało wielkie zaangażowanie, wspaniała i sprawna organizacja, miła i serdeczna atmosfera. Przyjechali zaproszeni nauczyciele, a właściwie nauczycielki, wśród grona zabrakło już pana Kazimierza Musiała. Były kwiaty, podziękowania i wiele wzruszeń.
Uroczystość rozpoczęła się od mszy św. odprawionej w kaplicy w Stróżach przez ks. Krzysztofa Bajorka, także ucznia tej szkoły, następnie spotkanie w szkole i lekcje prowadzone w klasach przez panie Janinę Bolechałę i Zofię Majewską, a później zabawa do białego rana w Zajeździe „Ania”, gdzie do tańca bawił zespół „Nocne Motyle”, który także obchodził swój jubileusz 20–lecia istnienia. Szef zespołu Tadeusz Malik był także jubilatem jednego z roczników. Tak więc, w tym dniu świętowano aż trzy jubileusze. To była wspaniała uroczystość - tak wspominają jej uczestnicy.
W tym miejscu należy podkreślić, jak bardzo ważne dla uczniów, potem absolwentów, a także nauczycieli jest tworzenie tradycji szkolnej, emocjonalne wiązanie ze szkołą, budowanie poczucia dumy z przynależności do społeczności szkoły - tej szkoły. Szczególnie dzisiaj, gdy wychowawcza rola szkoły jest często niewystarczająca, a różne patologie atakują ją ze wszystkich stron - jest to takie ważne. Nie zaniedbujmy tworzenia i pielęgnowania szkolnej obrzędowości, to inwestycja, która zawsze się sowicie opłaca, nawet po upływie dziesiątków lat.