Tę charakterystyczną postać o donośnym głosie pamięta większość mieszkańców naszej ziemi. Nie odbyła się bez jego udziału żadna poważniejsza uroczystość, czy to państwowa, czy też szkolna. W pamięci wielu z nas utkwiły jego emocjonalne przemówienia, głoszone z nienaganną dykcją bez pomocy kartki, z nieodłącznymi, wplecionymi w orację sentencjami łacińskimi.
Uczestnicy wernisażu wystawy poświęconej życiu i twórczości Franciszka Beczwarzyka mieli okazję przypomnieć sobie tę nietuzinkową postać dzięki wnuczkom nauczyciela i artysty z Kończysk, które dołożyły starań, by uwypuklić najważniejsze chwile jego życia, w aspekcie zawodowym, społecznym, jak i artystycznym. Ekspozycja w Galerii Poddasze obejmuje nie tylko jego przykładowe prace malarskie, najczęściej oleje na płytach pilśniowych (namalował ponad 1000!), ale i szkice i rysunki (m. in. pejzaży i architektury Gwoźdźca, gdzie mieszkał i wychowywał przed i po wojnie miejscową dziatwę) oraz bogatą dokumentację jego szerokiej działalności: świadectwa szkolne, legitymacje, dyplomy, wyróżnienia, odznaczenia, fotografie i pamiątki rodzinne. Natalia i Paulina zaprezentowały także fragment filmu z końca lat 80. ubiegłego wieku z jego płomiennym przemówieniem, wygłoszonym podczas wiecu w Zielonej Świetlicy z okazji rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem.
Tę wartościową wystawę z pewnością można polecić uczniom naszych szkół, prawdopodobnie po zakończeniu ekspozycji w ratuszu, trafi ona do placówek oświatowych naszej gminy.