Zakliczyńscy druhowie podsumowali ubiegły rok podczas zebrania sprawozdawczego z udziałem zaproszonych gości. W tym zacnym gronie m. in. Kazimierz Sady - dyrektor Zarządu Wykonawczego Oddziału Wojewódzkiego ZOSP, burmistrz Jerzy Soska, prezes gminny OSP Tomasz Damian oraz kapelan jednostki o. Tadeusz Pawłowicz, który przybył z kresowego Przemyśla. Spotkanie poprowadzili prezes Maciej Gofron i dh Tadeusz Trytek z Zarządu OSP Zakliczyn.
Strażacy z Zakliczyna brali udział w 104 zdarzeniach - relacjonował naczelnik Łukasz Łach - z czego 14 akcji to gaszenie pożarów, na szczęście bez poważniejszych skutków: sześciokrotnie wyjeżdżano do niegroźnych pożarów budynków mieszkalnych, dwa razy do pożaru stodoły oraz, wyjątkowo rzadko, bo tylko czterokrotnie - do pożarów traw, ze względu na aurę, jaka panowała wiosną zeszłego roku. Ponadto zanotowano jeden wyjazd do pożaru transformatora w Faściszowej.
Jednostka Operacyjno-Techniczna w Zakliczynie 87 razy likwidowała miejscowe zagrożenia. Większość interwencji, bo aż 48, dotyczyła dowozu wody dla potrzebujących z racji panującej suszy. 13 razy jednostka interweniowała w różnego rodzaju wypadkach komunikacyjnych. Najpoważniejszy z nich to wypadek dwóch motocyklistów w Faliszewicach. Nowym zadaniem dla strażaków są wyjazdy do Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego, wyposażonego w bardzo zaawansowane technicznie systemy reagowania pod względem zabezpieczeń przeciwpożarowych. Odnotowano tu dwa alarmy, na szczęście fałszywe. Ponadto JOT Zakliczyn interweniowała dziesięć razy przy powalonych drzewach, sześć razy usuwała gniazda szerszeni, raz pompowała studnię, dwa razy udrażniała przepusty, raz pracowała przy podtopieniu.
W roku 2013 strażacy brali udział w ćwiczeniach powiatowych w Rzuchowej. Ich zadaniem było zorganizowanie punktu medycznego oraz udzielanie pierwszej pomocy medycznej osobom poszkodowanym w pożarze i wypadku samochodu osobowego na drodze dojazdowej do budynku objętego ogniem. Druhowie posiadający patent ster motorzysty brali udział w manewrach jednostek pływających na Jeziorze Czchowskim, doskonaląc umiejętności z zakresu ratownictwa wodnego i powodziowego. Ponadto w roku sprawozdawczym jednostka poddana została Inspekcji Gotowości Bojowej, która wypadła na ocenę bardzo dobrą.
Stan osobowy Jednostki Operacyjno-Technicznej to 26 ratowników, z czego każdy ma aktualne badania lekarskie i ukończony I stopień szkolenia podstawowego strażaka. Dzięki posiadanemu sprzętowi Jednostka Operacyjno-Techniczna w Zakliczynie może - prócz gaszenia pożarów - prowadzić w szerokim zakresie akcje ratownictwa technicznego i medycznego oraz ratownictwa wodnego i powodziowego.
OSP Zakliczyn zabezpieczała wiele imprez, organizowała pokazy ratowniczo-gaśnicze, np. podczas akcji promocyjnej "Czas na Straż", czy też w ramach Pikniku Wiedzy o Ruchu Drogowym w Tarnowie, zorganizowanym przez tarnowski Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego. Druhowie z Zakliczyna przeprowadzili dziesięć szkoleń z zakresu udzielania pierwszej pomocy medycznej, szkoląc ponad 200 dzieci, młodzieży i dorosłych. Kursy przeprowadzono m.in. podczas Szkolenia Komendantów Gminnych OSP woj. małopolskiego w Krynicy, w Szkole Podstawowej w Zakliczynie (szkolenie dzieci), a także podczas akcji „Czas na Straż”. W Gminnych Zawodach Sportowo-Pożarniczych zakliczyńscy strażacy zajęli I miejsce i uzyskali kwalifikację na zawody powiatowe. Gościnnie brali udział w Gminnych Zawodach Sportowo-Pożarniczych w Dębnie. Zorganizowali Obóz Szkoleniowo-Wypoczynkowy dla młodych strażaków z klasy pożarniczej Szkoły Podstawowej w Zakliczynie.
Na początku zebrania uhonorowano ofiarną służbę kilku pokoleń, przyjęto kilku nowych druhów, m. in. opiekunki klasy pożarniczej - druhny: Małgorzatę Wolską i Beatę Ramian. Wśród odznaczonych medalami za wysługę lat znalazł się nestor pożarnictwa - dh Piotr Karwala, należący do OSP Zakliczyn od 65 lat.
W dyskusji dominował temat organizacji jubileuszu 140-lecia istnienia zakliczyńskiej straży pożarnej, który przypada w tym roku. Do Komitetu Organizacyjnego zaproszony został burmistrz Jerzy Soska. Włodarz gminy w swoim słowie pogratulował wielu osiągnięć i sprawności jednostki, docenił wkład ochotniczej pracy przy wzniesieniu "stanu zerowego" rozbudowy garaży.
Ponad 3-godzinne obrady zakończyły się występem artystycznym młodych adeptów pod opieką wspomnianych pań. O dokonaniach i zamierzeniach na przyszłość dyskutowano podczas obiadu przygotowanego przez firmę cateringową "Ciacho" Janusza Ogonka.
Więcej informacji znajdziecie w Głosicielu.