5 kwietnia w Domosławiacach spotkali się dyrektor Centrum I.J. Paderewskiego Krystyna Szymańska, dyrektor Wydziału Kultury i Promocji Powiatu Tarnowskiego Ryszard Żądło oraz gospodarz Kazimierz Wojnicki (na zdjęciu w gabinecie dyrektora – p. K.D.) W spotkaniu uczestniczył też Dyrektor ZCK, a tematyką była współpraca pomiędzy placówką domosławicką i powiatu tarnowskiego. Jeden z koncertów odbędzie się na zakliczyńskim Rynku w dniu 9 czerwca, ale o tym przy innej okazji. Dzięki wspólnemu projektowi Szkoły Muzycznej im. ks. prof. Józefa Tischnera w Domosławicach i Centrum I.J. Paderewskiego Tarnów – Kąśna Dolna można będzie posłuchać w dworku Ignacego Paderewskiego w Kąśnej Dolnej serii koncertów. Pierwszy koncert w Kąśnej za nami, a kolejny już w piątek – 12 kwietnia o godzinie 18 – tej. Euphony Quartet jest młodym krakowskim zespołem grającym w składzie: skrzypce - Katarzyna Szklarz, altówka - Natalia Miszczyk, wiolonczela - Sylvia Baszyńska, fortepian - Dobrochna Krówka. Wstęp na ten i kolejne koncerty wolny.
Czy masz ochotę pokazać światu na co Cię stać? Masz talent i chcesz się nim podzielić? FAMA to jest to czego szukasz! Zapraszamy do wzięcia udziału w 43. Festiwalu Artystycznym Młodzieży Akademickiej którego Eliminacje odbędą się już 2 czerwca w Krakowie!
Czym jest FAMA?
Fama to największa impreza akademicka, organizowana przez Zrzeszenie Studentów Polskich, która łączy ze sobą elementy sztuki i kultury. To wydarzenie, które jest nastawione na doskonalenie warsztatu młodych talentów. Festiwal ten łączy różnorodne gatunki muzyki od jazzowej po rockową, tancerzy, wokalistów, plastyków, kuglarzy, kabarety, film, fotografię… każdy rodzaj twórczej ekspresji. Program festiwalu jest na tyle elastyczny, że pozostaje otwarty na spontaniczne inicjatywy uczestników do ostatniego dnia jego trwania. To jedyne w Polsce artystyczne wydarzenie interdyscyplinarne, które jest nastawione na doskonalenie warsztatu młodych twórców.Na miłośników muzyki klasycznej oraz lusławickiego Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego czeka kolejny koncert. Tym razem – nie jak wcześniej awizowano 13 - lecz 14 kwietnia w ramach projektu „Witold Lutosławski i polska muzyka XX wieku” zobaczymy w Lusławicach Polski Chór Kameralny Schola Cantorum Gedanensis pod dyrekcją Jana Łukaszewskiego i usłyszymy Pieśni ludowe na tematy żołnierskie Witolda Lutosławskiego oraz Missa Brevis Krzysztofa Pendereckiego. Koncert Polskiego Chóru Kameralnego rozpocznie się w niedzielę o godzinie 18:00. Biletów w Zakliczyńskim Centrum Kultury już nie ma - informuję że o karty wstępu można pytać jeszcze w Tarnowskim Centrum Informacji, Rynek 7 oraz w Krakowie – Punkt InfoKraków, ul. św. Jana 2
Czytaj więcej: Kolejny koncert w ECMKP w niedzielę 14 kwietnia
Państwowa Szkoła Muzyczna I Stopnia im. ks. prof. Józefa Tischnera w Domosławicach oraz Centrum Paderewskiego Tarnów – Kąśna Dolna zapraszają na recital fortepianowy w wykonaniu Ayhama Hammoura. Recital odbędzie się 5 kwietnia ( w piątek) w ramach cyklu „Koncerty” nauczycieli i uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej I Stopnia im. ks. prof. Józefa Tischnera w Domosławicach w Dworku Ignacego Paderewskiego w Kąśnej Dolnej – początek programu o godzinie 16 - tej – wstęp wolny. Ayham Hammour to młody, utalentowany pianista syryjski. Urodził się w 1985 roku w Damaszku. Naukę gry na fortepianie rozpoczął w wieku 7 lat w Arabskim Instytucie „Solhi Al. - wadi” który ukończył z wyróżnieniem. W 2004 roku rozpoczął naukę w Wyższym Instytucie Muzycznym w Damaszku w klasie prof. Cynthia Al. –wadi, który ukończył w 2009 roku. Obecnie doskonali swoje umiejętności na studiach magisterskich w klasie prof. Mirosława Herbowskiego w Akademii Muzycznej w Krakowie. W 1997 roku wykonał „ koncert D – Dur” J. Haydna z Syryjską Narodową Orkiestrą Symfoniczną. W 1998 roku wygrał konkurs młodych pianistów w Damaszku.
Mamy wielką przyjemność zaprosić Państwa na wernisaż wystawy malarskiej Zdzisława Górnikiewicza w najbliższy piątek (5 kwietnia) do Galerii „Poddasze” w Zakliczyńskim Centrum Kultury. O tym, że emerytowany dyrektor Szkoły Podstawowej w Filipowicach maluje, wiele osób już wie od pewnego czasu. O tym, że pisze wierszem wiedzą nieliczni. Już od kilku lat podczas wernisaży wystaw na „Poddaszu” ratusza – a Zdzisław Górnikiewicz jest stałym bywalcem tych naszych małych świąt sztuki - rozmawialiśmy o tym jak Zdzisława projekt namalowania symboli dziedzictwa kulturowego Ziemi Zakliczyńskiej i szerzej, symboli doliny Dunajca się ma. Jak to bywa u artystów, projekt raz przyśpieszał, raz zwalniał, bo przecież sztuka to nie taśma fabryczna. Wreszcie, na początku tego roku Zdzisław oświadczył – gotowe! Na tą gotowość Artysty ze Stróż przygotowany był Stanisław Kusiak – szef „Poddasza” - a o tym co na płótnie uwiecznił Górnikiewicz opowie podczas wernisażu Ewa Jednorowska. Pozostało nam teraz tylko ponowić zaproszenie na piątek, na 18 -tą i oddać głos bohaterowi wydarzenia:
Jesteśmy u progu najważniejszych świąt w liturgii chrześcijańskiej. Wielki Piątek dla kościoła chrześcijańskiego jest jednym z najważniejszych dni - to drugi dzień Triduum Paschalnego, upamiętniający śmierć Jezusa Chrystusa na krzyżu. Zarówno w liturgii Kościoła Katolickiego, Prawosławnego jak i Protestanckiego dzień ten zajmuje szczególne miejsce w okresie Wielkiego Tygodnia – np. dla ewangelików Wielki Piątek jest najważniejszym świętem. W Polsce największym wyznaniem religijnym jest Kościół Rzymskokatolicki, skupiający wg danych GUS z 2008 roku ponad 33 mln 693 tys. wiernych. Pomimo tego że ponad 95% Polaków deklaruje przynależność do Kościoła Rzymskokatolickiego, trudno nie zgodzić się z opiniami, w tym znanych i cenionych profesorów teologii , że wiedza polskich Katolików na temat swojej religii jest dość powierzchowna, na co składa się zresztą szereg czynników.
I. Działalność artystyczna i edukacyjna:
1. Zespół Folklorystyczny GWOŹDZIEC – instruktor – choreograf Janusz Cierlik (pracownik ZCK), akompaniament – Edward Mietła (umowa/zlecenia), kapela ludowa (umowa/zlecenia), kierownik Agata Nadonik – praca społeczna.
Zespół Folklorystyczny GWOŹDZIEC działa w grupach:
- dziecięcej tanecznej - ok. 30 dzieci
- młodzieżowej tanecznej - 18 osób
- dorosłej tanecznej - ok. 30 osób
- Żeńska Grupa Śpiewacza - 13 osób
- kapela ludowa - 6 osób
- Teatr Obrzędowy, w tym 4 grupy kolędnicze ok. 30 osób.
Działalność:
XXX Małopolski Przegląd Grup Kolędniczych „O Lipnicką Gwiazdę"
Cztery grupy kolędnicze z Gwoźdźca zajęły dwa pierwsze miejsca i dwa drugie miejsca - trzy z nich zakwalifikowano do przeglądów ogólnopolskich.
Ogólnopolski Przegląd Grup Kolędniczych „Pastuszkowe Kolędowanie” w Podegrodziu grupy kolędnicze; dziecięca i młodzieżowa - zajęły drugie miejsca.
Ogólnopolski „Karnawał Góralski” w Bukowinie Tatrzańskiej – trzecie miejsce dorosłej grupy kolędniczej.
Niezależnie od tego co tam widzicie za oknem wiosna jednak nadchodzi. Wczoraj sam autor – Władysław Łopatka - polecał swoje nowe książkowe dzieło, a dziś ja mam przyjemność zarekomendować wam zbiór opowiadań Andrzeja Szczepańskiego pod tytułem „Krawiec i inne szapiski”.Andrzej Szczepański debiutował w minionym wieku – gdzieś w okolicach końca lat 80 -tych jako poeta – tomikiem poezji „Pasja według szewca.” Potem był tomik poezji następny i obecność w antologiach i wydawnictwach pokonkursowych, aż wreszcie w 2004 roku pojawił się zbiór opowiadań „Sza_piski.” Książeczka niewielkich rozmiarów, ale z polotem, humorem i lekkością pióra napisana. Sza_piski czytało się naraz i zaraz , od razu brakowało ciągu dalszego.Ciąg dalszy następuje po 9 latach i jest obszerniejszy niż w roku wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. „Krawiec i inne szapiski” nie jest lekturą dla wszystkich; raczej dla dorosłych niż nieletnich, raczej dla ludzi pogodnych niż ponurych, a jak sam autor przekonuje: „… jest to zbiór opowiadań które sprawiają, że każdy będzie mógł zostać krytykiem literackim, a świat pogrąży się w chaosie. Jeśli masz w ręce tę książkę to zgodnie z prawem Ginsberga – nie możesz wygrać – nie możesz zremisować – nie możesz nawet wycofać się z gry.”
W ostatnim czasie ukazała się moja kolejna książka pt. „Na skraju Czchowa i Zakliczyna”. Jest to historia dwóch sąsiadujących ze sobą miast i gmin, którym natura, oprócz lat chwały i zwycięstwa, nie poskąpiła chwil buntu i niepokoju, z których składa się życie. Prócz licznych wątków z historii szkolnictwa i oświaty w gminach Czchów i Zakliczyn, gdzie kiedyś się urodziłem i pewien czas żyłem, książka zawiera dalszy cykl wspomnień i ciekawostek z lat pierwszej i drugiej wojny światowej, z terenów byłej Galicji i opis licznych zdarzeń, więc warto ją przeczytać.
Od chwili założenia w roku 1817 w Zakliczynie, przez hr. Justynę Lanckorońską, trzyletniej szkoły trywialnej, wkrótce upłynie 200 lat, a od wybuchu I wojny światowej i odzyskania przez Polskę niepodległości 100 lat – to doskonałe okazje do wspomnień, co z satysfakcją dziś czynię. Chociaż od tamtych czasów minęło sporo lat, szereg zdarzeń i zjawisk z okresu byłej Galicji nadal jest żywych.
Czchów i Zakliczyn, dwie bratnie gminy, od wieków i pokoleń wiele ze sobą łączy – czasem też dzieli. Tutaj, w zaciszu pól i ogrodów, na skraju starych piastowskich traktów leżą dwie moje rodzinne wsie – Wesołów i Złota, skąd pochodzili moi rodzice. Obie są dla mnie bliskie, do obu tęsknię, bo w nich spędziłem swoje młodzieńcze lata i zostawiłem swe najwspanialsze wspomnienia. Moje korzenie dawno już wrosły w tę ziemię i tego nikt nie zmieni.