Mieszkańców Gminy czeka w przyszłym roku nowy podatek, tzw. podatek śmieciowy który samorządy będą nakładać w związku z obowiązkiem gospodarowania odpadami jaki nakłada na nich ustawa. Ustawodawca daje Gminom roczny czas na wprowadzenie nowych zasad gospodarowania śmieciami; od 1 stycznia do 31 grudnia 2012 roku. O tym jak samorząd Gminy Zakliczyn przygotowuje się do realizacji ustawy śmieciowej mówił podczas ostatniej sesji Burmistrz, a temat rozwija w niniejszym artykule.
Jerzy Soska: 10 października brałem udział w kolejnej już konferencji poświęconej rynkowi odpadów, a zorganizowana została ona zorganizowana dla przedstawicieli samorządów Regionu Tarnowskiego w Urzędzie Marszałkowskim w Krakowie. Spotkanie zostało poświęcone gospodarce odpadami, segregacji śmieci i problemom z jakimi samorząd będzie musiał zmierzyć się od przyszłego roku.
Najogólniej trzeba powiedzieć tak, że najpóźniej od stycznia 2013 roku :
1. Śmieci na terenie Gminy będą "naszą własnością".
2. Gmina nałoży tzw. podatek śmieciowy , który będą płacić wszyscy właściciele gospodarstw i wszystkie podmioty gospodarcze.
3. To my jako Urząd Miejski będziemy organizować przetargi i zajmować się dystrybucją śmieci na zewnątrz – czyli na składowiska lub do spalarni.
4. Czeka nas wiele pracy ponieważ musimy zorganizować przetarg na odbiór odpadów, Rada Miejska musi podjąć uchwałę o sposobie nakładania i wysokości opłat, musimy ustalić terminy, częstotliwość i tryb uiszczania tych opłat.
5. Musimy utworzyć punkt selektywnego odbioru odpadów w taki sposób aby zapewnić łatwy dostęp mieszkańcom i wreszcie wskazać miejsca prowadzenia zbiórki zużytego sprzętu elektronicznego i elektrycznego oraz prowadzić informację edukacyjną w tym zakresie.
6. Corocznie będziemy dokonywać analizy stanu gospodarki odpadami w Gminie.
Generalnie wójtowie i burmistrzowie obawiają się tego, co przyniesie nowa ustawa. Podobnie jak w przypadku wszystkich innych podatków nie problem jest nałożyć taki podatek, ale go wyegzekwować, ściągnąć. W naszej Gminie ściągalność podatków waha się w granicach ok. 80%-90% . Jest pewna obawa jak będzie to wyglądało w przypadku podatku śmieciowego. Drugie niebezpieczeństwo wiąże się z tym, że nasza gmina ma w sporej części górzyste ukształtowanie terenu i niektórzy mieszkańcy do których jest trudny dostęp komunikacyjny teraz jakoś sobie sami ze swoimi śmieciami radzą, natomiast jak uiszczą opłatę to będą żądać odbioru śmieci z posesji. Rozważa się takie działania jak uruchomienie miejsca częściowego składowania odpadów tzw. punktu przeładunkowego czy dodatkowego samochodu który w takim terenie by sobie radził i mógłby śmieci stamtąd odbierać. Pojawiają się też pytania czy będzie taniej , jeżeli za śmieci będą płacić wszyscy . Na pewno będzie bardziej sprawiedliwie , powinno być czyściej w lasach , nad rzekami gdzie dzisiaj pojawiają się dzikie wysypiska . Ale firmy , które będą żyć z odpadów muszą budować spalarnie , inwestować w składowiska . Budowa spalarni śmieci będzie oczywiście dofinansowana ze środków Unii Europejskiej, ale niewątpliwie firmy zarządzające spalarniami będą chciały częściowo przełożyć koszty ich budowy na odbiorców. Problem polega na tym, że miejsc do składowania odpadów w formie tradycyjnej, czyli wysypisk śmieci, zaczyna brakować dlatego w ciągu kilku najbliższych lat muszą powstać spalarnie które będą przerabiały śmieci, natomiast składowany będzie produkt uboczny spalarni (popiół, żużel) ewentualnie to co pozostanie w wyniku procesu segregacji śmieci. My przymierzamy się do tego, żeby w ten program wejść w połowie przyszłego roku, nie czekać do stycznia 2013 . Na dziś nie ma jeszcze wszystkich rozporządzeń wykonawczych do tej ustawy, więc myślę że nie musimy być prekursorami i zaczynać realizację "ustawy śmieciowej" jako pierwsi, ale też nie będziemy czekać do samego końca. Prowadzę już rozmowy z Prezesem Firmy Zakpol by tam zorganizować punkt zbiórki sprzętu elektronicznego i elektrycznego , punkt zbiórki odpadów wielkogabarytowych, zużytych opon, plastików . Dobrze by było aby firma odbierająca odpady chciała nawiązać współpracę z naszą lokalną , bo to są miejsca pracy i część środków mogłaby pozostać w gminie. Szukam takich rozwiązań by na zbiórce i segregacji odpadów mógł zarobić nasz Zakład Usług Komunalnych . Pomimo wielu bolączek jestem przekonany , że zmiana jest potrzebna i daje szanse na zakończenie chaosu w systemie gospodarowania odpadami , czego efektem są góry śmieci i dziesiątki dzikich wysypisk.
