Ponad 95 lat temu, na mocy dekretu naczelnika państwa Józefa Piłsudskiego z 7 lutego 1919 roku, wprowadzono powszechny obowiązek szkolny na terytorium niedawno odrodzonego, jeszcze nieukształtowanego granicami państwa polskiego.
Był to jeden z najważniejszych aktów prawnych w dziejach polskiej oświaty, ucieleśniający postulaty pedagogów, formułowane jeszcze w niewoli. Władze państwowe i lokalne słusznie dostrzegały w niej kluczowy instrument wychowania obywatelskiego oraz integracji zróżnicowanej pod wieloma względami II Rzeczypospolitej. Wspomniany dekret ustanowił bezpłatną obowiązkową naukę w szkole powszechnej dla dzieci w wieku od 7 do 14 lat, doprowadzając do likwidacji, szczególnie na wsi, wysokiego analfabetyzmu.
Obowiązek ten został nałożony na gminy, które musiały otworzyć szkoły w miejscowościach, gdzie mieszkało co najmniej 40 dzieci w wieku szkolnym.
To właśnie z Małopolski, gdzie najlepiej rozwijały się polskie; szkolnictwo i kultura, wywodziło się najwięcej nauczycieli o doskonałych kwalifikacjach. W latach 20 – tych XX wieku ukuł się nawet termin „Galileusze”, oznaczający pedagogów z Galicji przybywających do pracy w innych regionach kraju.
Dziś nie wolno nam o tym zapomnieć i uwsteczniać osiągnięć, które doprowadziły do wiodącej roli naszych ziem w odbudowie powszechnego szkolnictwa, a do czego, poprzez likwidację i przekazywanie innym podmiotom szkół dążą samorządy lokalne. Zrzucenie odpowiedzialności za nauczanie i wychowanie dzieci i młodzieży to wyzbycie się wpływu na kształtowanie serc i umysłów nowoczesnego pokolenia Polaków.
Zofia Górnikiewicz – Zarząd Oddziału ZNP w Zakliczynie