Logo 1
 
b_250_100_16777215_00_images_stories_2010_news1_abiski.jpgWitam w „Saloniku” Stanisława Żabińskiego – zastępcę burmistrza Miasta i Gminy Zakliczyn. Panie Burmistrzu proszę nam powiedzieć o swojej karierze zawodowej. Zaczynał Pan w sektorze spółdzielczym, a dopiero w latach 90-tych zaczął Pan pracę w instytucji samorządowej. Jak to wyglądało ?

Faktycznie, po studiach odbyłem staż w Spółdzielni Ogrodniczej w Brzesku. Jako epizod należy potraktować propozycję zostania naczelnikiem pewnej gminy. Mając świadomość braku doświadczenia – odmówiłem. Niedługo po zakończeniu stażu otrzymałem propozycję objęcia stanowiska Prezesa w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Filipowicach. Jako że lubię wyzwania, zaryzykowałem i spędziłem tam kilkanaście lat. Była to twarda szkoła życia, lecz wiele też się musiałem nauczyć. Gdy na początku lat dziewięćdziesiątych dobiegała końca budowa oczyszczalni ścieków w Zakliczynie, Gmina ogłosiła konkurs na stanowiska kierownika zakładu. Zgłosiłem swoją kandydaturę i zostałem wybrany na to stanowisko. Praca była tym ciekawsza, że od podstaw dane mi było tworzyć zakład, zatrudniać ludzi i uczyć się wspólnie nowej pracy. Nawiasem mówiąc wszyscy przyjęci wówczas pracownicy nadal tam pracują. Gdy w 1998 r. ówczesny Wójt (obecnie Burmistrz) – Kazimierz Korman zaproponował mi objęcie stanowiska Sekretarza Gminy, miałem poważny dylemat; rozstać się z nareszcie rozwijającym się zakładem, czy podjąć nowe wyzwanie? I tym razem wybrałem nowe, mając świadomość, że w przypadku gdy bym się nie sprawdził, to już nie mam powrotu.

b_250_100_16777215_00_images_stories_2010_news1_zabiski_koo_szkoy.jpgJak pokazuje miniony czas, sprawdził się Pan w Urzędzie i otrzymał propozycję zastępcy Burmistrza…

Obowiązków przybywało, dlatego stało się konieczne dokonanie zmian w Urzędzie, dlatego już nie wahałem się obejmując funkcję Zastępcy Burmistrza – jednocześnie kierownika referatu Planowania Przestrzennego, Budownictwa, Inwestycji i Drogownictwa. (nawiasem mówiąc w dniu 1 kwietnia)...

ale nie był to prima aprilis, bo pełni Pan tą funkcję z powodzeniem dotąd. Jakie są różnice pomiędzy obowiązkami Sekretarza i Zastępcy ?

Różnica jest olbrzymia, jako że pełniąc obowiązki Sekretarza niejako z urzędu pełniłem również zastępstwo za Burmistrza podczas Jego nieobecności. Dokąd było to możliwe, Burmistrz nie powoływał zastępcy. Jednak z powodu coraz to nowych obowiązków nakładanych na Gminę przez Sejm i urzędy centralne oraz ciągle zmieniających się przepisów, nadszedł czas kiedy, należało wzmocnić kadrę kierowniczą Urzędu. Teraz jest to bardziej „poukładane”. Mogę więcej czasu poświęcić na sprawy referatu, którym kieruję,  ale na brak pracy nadal nie narzekam

Odpowiada Pan w kierownictwie Gminy m.in. za inwestycje. Proszę powiedzieć  o najważniejszych zrealizowanych inwestycjach komunalnych, z czego jest Pan najbardziej dumny ?

b_250_100_16777215_00_images_stories_2010_news1_zabiski_na_oczyszczalni.jpgTrudno jest odpowiadać na tak postawione pytanie. Każda inwestycja jest ważna i ma znaczenie dla określonej grupy mieszkańców. Każda też ma swoją historię i związane z nią kłopoty. Zapewne największe inwestycje związane są z rozbudową bazy oświatowej w gminie. Zakończenie rozbudowy Zespołu Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Zakliczynie oraz wybudowanie nowej hali sportowej, zakończenie budowy wraz z budową hali sportowej Zespołu Szkolno - Przedszkolnego w Paleśnicy, wykonanie pokrycia dachu, ocieplenie budynku wraz z wymianą stolarki oraz budowa hali sportowej przy Szkole Podstawowej w Stróżach, wymiana stolarki i centralnego ogrzewania w Dzierżaninach, zastępcza sala gimnastyczna w Faściszowej, a w bieżącym roku zakończenie remontu Szkoły Podstawowej i Przedszkola w Filipowiczach - to cieszy. Cieszą również inwestycje w zakresie gospodarki wodno-ściekowej, chociaż należy mieć na uwadze fakt, że są to najtrudniejsze w realizacji i najbardziej kosztowne inwestycje. Budowa oczyszczalni ścieków w Charzewicach wraz z kanalizacją części Charzewic i Faliszewic kosztowała prawie dwa miliony złotych, a trwająca obecnie rozbudowa samej oczyszczalni ścieków w Zakliczynie – dla zapewnienia obsługi sąsiednie miejscowości - kosztować będzie ponad 5,5 mln. zł Także I etap budowy wodociągu w Gwoźdźcu to kwota ponad 3 mln. zł. Cieszą inwestycje z zakresu rozwoju sportu. Na wyróżnienie zasługuje hala sportowa w Zakliczynie i dobiegające końca prace przy  budowie trybun . W ramach poprawy bezpieczeństwa przy drogach budowanych i remontowanych jest wiele chodników, wciąż za mało, lecz cieszy mnie każdy oddany do użytkowania metr. Cieszy mnie także każdy kawałek ulepszonej nawierzchni na drogach gminnych, tym bardziej, że w tym obszarze jest najwięcej potrzeb. Ale cieszę się, gdy nawet niewielka liczba mieszkańców z każdej miejscowości może korzystać z normalnej drogi, którą codziennie muszą przebywać do pracy i szkoły. Te inwestycje szczególnie mnie cieszą, ponieważ radni uchwalając budżet mają świadomość, że na drogi każda kwota jest za mała. W większości są to środki własne gminy, gdyż w innych obszarach można korzystać ze środków unijnych, a na drogi gminne w Małopolskim Regionalnym Programie Operacyjnym nie przeznaczono nawet jednego euro - równocześnie w infrastrukturze drogowej w ostatnich latach odnotowujemy najwyższe straty spowodowane gwałtownymi, nadmiernymi ulewami.

Jakie pilne zadania inwestycyjne Pańskim zdaniem powinny być w pierwszej kolejności realizowane w najbliższych latach ?

b_250_100_16777215_00_images_stories_2010_news1_abiski_w_wqesoowie.jpgO ostatecznym kształcie budżetu i realizowanych w jego ramach inwestycji zawsze decydują radni. Jednak moim zdaniem nadal główny nacisk winien być skierowany na poprawę stanu dróg, chodników, oświetlenia, dalszą rozbudowę kanalizacji i wodociągów we wszystkich miejscowościach gminy. Marzy mi się realizacja inwestycji ekologicznych, powodujących konkretne oszczędności w zużyciu energii, budowa basenu i wszystkie inne inwestycje, często drobne, które będą ułatwiać życie mieszkańcom naszej gminy. O ich zakresie oprócz najszczerszych chęci zawsze będą decydować możliwości budżetowe i kredytowe gminy.

Jak Gmina Zakliczyn radzi sobie z pozyskiwaniem środków zewnętrznych ?

Zawsze można powiedzieć, że mogło by być lepiej. Ale równocześnie należy mieć świadomość, że nikt nie daje stu procent na realizację danej inwestycji. Czyli można składać takie wnioski, na realizację których po uzyskaniu dofinansowania wystarczy także środków własnych. Najlepszym przykładem niech będzie (jeszcze nie oceniony) wniosek złożony do MRPO. Wniosek dotyczy rozbudowy oczyszczalni i budowy kanalizacji w Wesołowie. Dlaczego tylko tam, skoro mamy także gotowe inne projekty na kanalizację? Takie pytania zadawali nie tylko radni, ale także mieszkańcy. Odpowiedź jest prozaiczna – brak możliwości sfinansowania części należącej do gminy lub kompletna blokada w następnych latach innych zadań, w tym również utrzymania dróg. A na takie rozwiązanie nie można przystać. Reasumując, Gmina Zakliczyn w ostatnich latach ze środków strukturalnych pozyskała kilka milionów złotych (np. nasz wniosek na budowę wodociągu został sklasyfikowany na pierwszym miejscu).

Inwestycje są bardzo ważne, dzięki nim ludziom żyje się lepiej, ale też zadania samorządu gminnego to oświata, kultura, pomoc społeczna i wiele innych obszarów działania, które też wpływają na poziom życia ludzi. Na wszystko nie wystarcza środków, bo budżet Gminy ma swoje granice. Proszę powiedzieć, jakie w tym zestawie są priorytety ?

b_250_100_16777215_00_images_stories_2010_news1_abiski_koo_trybun.jpgNie jestem zwolennikiem jednoznacznych priorytetów, gdyż zgodnie z oceną  zawartą w pytaniu,  ich realizacja odbywa się kosztem innych zadań, też ważnych – może dla innej grupy społeczeństwa. I trudno jest zdecydować, która grupa jest ważniejsza. Przy równomiernej realizacji wszystkich zadań nie ma takich dysproporcji. To tak jak w rodzinie. Nie kocha się któregoś dziecka bardziej, może jedynie inaczej. A gdy na wszystko nie starcza, zakupy rozkłada się zgodnie z najpilniejszymi potrzebami – jednemu czapkę, drugiemu buty, a trzeciemu kiedy indziej… Ważnym jest, aby posiadane środki wydawane były rozsądnie, zgodnie z aktualnymi potrzebami, ale też możliwościami, z uwzględnieniem aktualnych na daną chwilę możliwością ich pomnożenia np. przy udziale środków zewnętrznych.

Gdyby wymienić najważniejsze sukcesy Gminy w ostatnich latach, to byłyby to ....

Jest ich wiele. Z satysfakcją wyczytałem w wywiadzie udzielonym „Salonikowi” przez pana posła Edwarda Czesaka, że dostrzega „rozwój miasta i przedsiębiorczości”. Moim zdaniem największym sukcesem jest rozwój gminy, mimo nie zawsze sprzyjających warunków zewnętrznych. Rozwój, który my mieszkańcy nie zawsze dostrzegamy, ale jest faktem i jest dostrzegany przez osoby z zewnątrz.

A z tych innych ważnych dziedzin ?

Odzyskanie praw miejskich (muszę się pochwalić, że sam, w ekspresowym tempie przygotowywałem wszystkie materiały niezbędne do złożenia wniosku, a materiały te udostępniałem później wielu gminom przy staraniu się prze nie o prawa miejskie). Długo oczekiwane, zapowiedziane na bieżący rok, rozpoczęcie budowy  Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego (możliwe, gdyż gmina doprowadziła kanalizację, kanalizując część Lusławic i wodę, wykonując wodociąg w kierunku Zakliczyna). Sukcesem jest stała promocja gminy, realizowana w dużej mierze przez RCTiDK, ale też i ośrodki zewnętrzne. Sukcesem jest każda dobra inwestycja, każda szkoła, świetlica, sprzęt bojowy zakupiony strażom, każdy kilometr drogi i każdy wybudowany mostek. Jako sukces traktuję także pracę Radnych wszystkich kadencji, z którymi przyszło mi współpracować, bo mimo znaczącej różnicy poglądów na niektóre sprawy umieli szukać kompromisów.

Jakie z kolei są porażki samorządu ostatnich lat ?  

Nie udało się zrealizować pomysłu, aby na terenie gminy stacjonowała karetka pogotowia. Do sukcesów trudno jest też zaliczyć 51 miejsce na liście rezerwowej projektów wybranych przez Zarząd Województwa Małopolskiego do dofinansowania w ramach projektu „Infrastruktura społeczna, w tym edukacyjna i sportowa  MAPO na lata 2007-2013”.

Żabiński, to u nas znane nazwisko. Z tej familii wywodzi się poseł na Sejm, pański ojciec był cenionym działaczem ludowym w Zakliczynie. Jakie są Pańskie preferencje polityczne ?

b_250_100_16777215_00_images_stories_2010_news1_abiski_na_mickiewicza.jpgMoimi preferencjami politycznymi są: rozsądek, mądrość, wiedza, kompetencja, uczciwość... Nigdy nie należałem do żadnej partii politycznej, mimo wielu zachęt, a nawet możliwości uzyskania osobistych korzyści. Choć przyznam, że na początku lat 90-tych złożyłem deklarację do nowo powstającej partii, jednak dzięki „ludziom dobrej woli” deklaracja ta szczęśliwie gdzieś zaginęła. Nie należę do żadnej partii, bo nie zamierzam robić kariery politycznej, a nie lubię się tłumaczyć się z działań innych ludzi, co do których nie zawsze jestem przekonany. Nie należę do żadnej partii, bo wzór przyjęty w Polsce powoduje, że zwykły członek partii nie ma praktycznie żadnego wpływu na jej kierunek działań. Daje mi to możliwość niezależnej oceny sytuacji politycznej w kraju. Na zajmowanym stanowisku nie jestem związany żadnymi zobowiązaniami wobec partii i kolegów z partii. Nie muszę się wikłać w rozgrywki wewnątrzpartyjne i zewnętrzne, a ludzi oceniam nie według ich światopoglądu, lecz na podstawie ich człowieczeństwa i postawy wobec drugiego człowieka. Ale skoro został wspomniany mój ojciec, korzystając z okazji chciałem publicznie oświadczyć, że nazwisko Stanisław Żabiński - widniejące na tzw. „liście Wildsteina” - nie jest nazwiskiem mojego ojca ani moim. Mój ojciec był poszkodowanym w rozumieniu prawa, na którego ówczesne służby bezpieczeństwa gromadziły materiały. Jestem w posiadaniu kserokopii tych dokumentów, udostępnionych z Instytutu Pamięci Narodowej. Także ja mam zaświadczenie z IPN, że moje „dane osobowe nie są tożsame z danymi osobowymi, które znajdują się w katalogu funkcjonariuszy, współpracowników, kandydatów na współpracowników organów bezpieczeństwa…” Posiadane dokumenty mogę udostępnić każdemu.

Kończy się niebawem kadencja samorządu. Na jesieni będziemy wybierać nie tylko radnych do Rady Miejskiej, Powiatu i Sejmiku Wojewódzkiego, ale tak naprawdę po raz pierwszy od kilku kadencji nowego burmistrza Miasta i Gminy. Niezależnie ilości kandydatów na nowego burmistrza na tzw. giełdzie zawsze pojawia się nazwisko Stanisława Żabińskiego. Rozumiem, że będzie Pan kandydował ?

Tak.

Obok Pana ostatnio najczęściej w kontekście wyborów mówi się o dwóch, trzech kontrkandydatach. Czy Pana zdaniem będzie to silna konkurencja ?

b_250_100_16777215_00_images_stories_2010_news1_zabiski_przy_tabliucy.jpgOczywiście. Każdy z konkurentów ma swoje zalety, swoje doświadczenie. Mam jednak tą przewagę, że mam doświadczenie w pracy na rzecz naszej gminy, borykającej się z określonymi problemami, ale posiadającej też swoje atuty. Posiadam wiedzę, którą oni będą musieli zdobyć, tracąc czas.  Bardzo skrótowo wygląda to tak: oprócz dalszej realizacji inwestycji o których mówiłem wcześniej, należy się skupić na dotychczas niewykorzystanych obszarach. Wiem, że w pracy organów gminy należy bardziej zwrócić się na potrzeby przedsiębiorców. Na stworzenie strefy ekonomicznej wraz z inkubatorem przedsiębiorczości. Na ten cel można pozyskać dofinansowanie. Należy także wykorzystać szansę, jaką daje powstające Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego. Daje to olbrzymią pole do działania dla przedsiębiorców, którzy zechcą stworzyć zaplecze pod ściągających gości krajowych i zagranicznych. Ale tak dla turystów jak i mieszkańców winno się stworzyć odpowiednie obszary wypoczynku i rozrywki – łącznie z np. odkrytym basenem, gdyż coroczne wypadki świadczą o tym jak niebezpieczna jest kąpiel na dzikich kąpieliskach. Osobiście bardzo zależy mi na realizacji tej i podobnych, nawet niewielkich inwestycji, co skutkuje powstaniem wielu miejsc pracy na terenie naszej gminy. Podkreślam, na terenie naszej gminy, dla naszych mieszkańców. Także ciekawa historia naszych stron, opisana w krótkich rysach może spowodować wzrost zainteresowania naszą gminą. Nie tylko moda, ale także możliwość pozyskania środków zewnętrznych upoważniają do zwrócenia większej uwagi na możliwości wykorzystania „zielonej energii” na wielu płaszczyznach. Mieszkańcy już mogą korzystać z wysokich dopłat. Gmina także. Lecz nie tylko kolektory, ale i oświetlenie hybrydowe, pompy ciepła itd. Istnieje także rządowy program budowy biogazowi w każdej gminie. Boję się zbyt wiele mówić na ten temat, bo mógłbym zanudzić, gdyż jest to moje hobby. Bardzo zaniedbanym obszarem jest współpraca z młodzieżą. Należy wykorzystać jej potencjał intelektualny i „szalone pomysły”. Można to realizować na wielu płaszczyznach, nie angażując zbyt wielu środków publicznych. Nie należy zaniedbywać spraw bezpieczeństwa i porządku publicznego. Należy czynić dalsze starania o wydłużenie pracy policji. Można rozważyć możliwość powołania straży gminnej. Ważnym elementem byłoby wprowadzenie monitoringu w najbardziej zagrożonych miejscach. Problemem jest też brak komunikacji lokalnej. Koniecznym też będzie wzmożenie wysiłków celu uruchomienia stałych dyżurów karetki pogotowia, celem zmniejszenia czasu dojazdu do najdalszych zakątków gminy. Ostatnio powstała możliwość prawna na działania związane z udostępnianiem mieszkańcom dostępu do Internetu, co w efekcie może obniżyć koszty związane z dostępem do niego. Baza oświatowa jest na dość dobrym poziomie. Teraz większą uwagę trzeba będzie zwrócić na poziom kształcenia. Nie można też będzie zaniedbać pomocy dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Moje doświadczenie i wiedza nabyta na kierowniczych stanowiskach, kilkuletnia praktyczna praca w samorządzie oraz skończone studia podyplomowe w zakresie gospodarki nieruchomościami powoduje, że nie mogę obiecywać rzeczy niemożliwych do realizacji lub nie leżących w zakresie zadań gminy. Mam świadomość, że moi konkurenci mogą, nawet nieświadomi tego, obiecywać rzeczy niemożliwe do realizacji. Dlatego wyborców chciałbym zachęcić do krytycznego słuchania składanych obietnic.  Wierzę w mądrość mieszkańców i wierzę,  że w odpowiednim czasie dokonają właściwego wyboru.

Czego Stanisław Żabiński życzyłby sobie oprócz sukcesu wyborczego najbardziej ?

Część moich życzeń wymieniłem już wcześniej. Powtórzę więc: prowadzenia niezbędnych inwestycji przy zwiększeniu efektywności w pozyskiwaniu środków zewnętrznych na ich realizację. Aktywizację przedsiębiorców i mieszkańców w dzieleniu się swoimi pomysłami oraz oczekiwaniami na życie w przyjaznej gminie. Życzyłbym także sobie i mieszkańcom dalszej poprawy pracy urzędu, abyśmy wzajemnie byli zadowoleni. Życzyłbym sobie, abym w sposób konkretny swój program wyborczy mógł przedstawić jak największej liczbie mieszkańców w czasie bezpośrednich spotkań przedwyborczych. Odpowiem na każdą inicjatywę dotyczącą takich spotkań.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję bardzo, przede wszystkim za zaproszenie do „Saloniku” na wywiad. Bardzo sobie to cenię. Staram się na bieżąco być z materiałami zamieszczanymi na Zakliczyninfo. Serwis internetowy RCTiDK jest w kilku sprawach naprawdę wyjątkowy; właśnie Salonik, serwis powodziowy czy Zakliczyn na starej fotografii to działy na najwyższym poziomie. Gratuluję twórcom i pozdrawiam gości Zakliczyninfo.   
Wynajme
Gospodarstwo

 
© Oficjalny Portal Internetowy Zakliczyńskiego Centrum Kultury w Zakliczynie. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: M. Papuga. Regulamin witryny www.zakliczyninfo.pl.
Design by :.