Był taki czas, że w Zakliczynie działały dwa biura poselskie; posła Edwarda Czesaka i posła Andrzeja Sztorca. O pewnego czasu biuro posła Czesaka już nie działa, ale za to w Domu Strażaka w Zakliczynie funkcjonuje nadal Biuro Poselskie Andrzeja Sztorca. Co środę w godzinach od 9 -tej do 11- tej pełni w nim dyżur Mieczysław Wypasek, ale co jakiś czas zagląda tu też sam Poseł na Sejm RP. Taki osobisty dyżur poseł Sztorc pełnił 23 marca. Grzechem byłoby nie zajrzeć do Biura i nie zadać Posłowi kilku pytań, tym bardziej że odpowiedzi udzielał nader chętnie. Cały wywiad opublikujemy w "Głosicielu", a teraz zapraszam do zapoznania się z fragmentami naszej rozmowy.
Czym Pan zajmuje się w parlamencie ?
A. Sztorc:
Jestem członkiem dwóch komisji: Administracji i Spraw Wewnętrznych - to jest komisja, która pracuje bardzo intensywnie i druga komisja to Komisja ds. Mniejszości Narodowych.
Jest pan posłem i liderem PSL w naszym okręgu. Zbliżają się wybory parlamentarne, trochę inne niż dotychczas. Jak PSL szykuje się do kampanii ?
A. Sztorc:
Faktycznie prace związane z wyborami już w ugrupowaniach politycznych trwają. W zeszłym tygodniu sprawie wyborów było poświęcone posiedzenie Rady Naczelnej PSL, bo to dość ważny moment. Po pierwsze to parytet pań, które muszą się znaleźć na listach. W naszym okręgu to jest 6 kobiet./.../ Skupiam się jako szef struktur partyjnych na kandydacie do Senatu. Tutaj sytuacja się zmieniła w związku z wprowadzeniem okręgów jednomandatowych. W naszym przypadku ten okręg to miasto Tarnów, powiat tarnowski i dąbrowski.
Na jakie akcenty programowe w kampanii położy nacisk PSL ?
A. Sztorc:
Nad programem na kampanię pracuje obecnie centrala PSL. Jest trochę bardzo ważnych spraw./../ Musimy się ustosunkować choćby do kwestii przyśpieszenia pomocy rolnikom, mam na myśli wyrównanie dopłat dla rolników i takie działania minister Sawicki już podjął./../
Jak w tej sytuacji ocenia Pan bardzo ślamazarnie prowadzone działania w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich szczególnie u nas w Małopolsce, choćby w ramach działalności Lokalnych Grup Działania?
A. Sztorc:
Zgadzam się z tym. Mam przed sobą w tej kwestii pytania, które skierowała do mnie pani Żabińska. Byłem w tej sprawie w Urzędzie Marszałkowskim i rozmawiałem z marszałkiem Kozakiem i mają ze swojej strony przyśpieszyć rozpatrywanie wniosków i mam nadzieję, że wszystkie pieniądze w tym programie będą wykorzystane.
Dlaczego tak się dzieje, że ze względu na kryzys finansów publicznych próbuje się szukać pieniędzy tam, gdzie ich nie ma. Na przykład w kulturze ?
A. Sztorc:
To jest jakieś niedopatrzenie i błąd. Po pierwsze błędem jest na przykład wyrzucenie ośrodków kultury z programu "Mecenat Małopolski". Nie będę się ustosunkowywał do innych beneficjentów, bo moje zdanie jest w tym względzie inne. Z tego programu można było m.in. zakupić stroje dla zespołów czy instrumenty muzyczne. Do tego trzeba by wrócić, bo nikt tak nie zadba o lokalną kulturę jak mieszkańcy i gminne ośrodki kultury, gdzie wierzę że zawsze wybrany jest taki kierownik czy dyrektor instytucji kultury który dobrze zarządza - przykładem jest Zakliczyn, gdzie tak się działo i tak się dzieje.
Panie Pośle, dlaczego zdecydował się pan na otwarcie biura w Zakliczynie ?
A. Sztorc:
Nie miałem w tym względzie żadnych wątpliwości, ono tu było w przeszłości i jest nadal. Zresztą jeśli chodzi o ten region, tu na południu, to Zakliczyn jest tu ważnym ośrodkiem w sensie samorządowym, gospodarczym , ale również ważnym ośrodkiem ruchu ludowego.
Z jakimi sprawami ludzie przychodzą do Biura w Zakliczynie ?
A. Sztorc:
Osobistych spotkań nie miałem jeszcze zbyt wielu, ale jest sporo złożonych do Biura interpelacji, np. w sprawie funkcjonowania służby zdrowia na terenie Gminy Zakliczyn.
Cała rozmowa z posłem Andrzejem Sztorcem ukaże się w kwietniowym wydaniu "Głosiciela."