Vayhinger Maria – właścicielka dworu w Lusławicach. Podczas okupacji mieszkał u niej Witold Erazm Rybczyński. Współpracowała z ruchem oporu. Między innymi przechowywała Reginę Hudes – uciekinierkę z getta w Zakliczynie. Gościła niejednokrotnie współpracującego z ruchem oporu niemieckiego lekarza – Georga Paula Keila”Doktorek”. Byłą bliską znajomą Stanisława Nowaka „Dembrza” i jego żony Józefy Julii Budzyn – Nowak. Po wojnie sprzedała pół nieruchomości państwu Natalii i Tadeuszowi Mroczkowskim. Posiadłość w latach siedemdziesiątych w całości zakupiona została przez słynnego kompozytora Krzysztofa Pendereckiego. Pani Maria przeniosła się do Warszawy. Jej wnuczką była Małgorzata - córka Adolfa Vaihingera.
Wach Karol – mieszkaniec Zakliczyna, nauczyciel w miejscowej Szkole Powszechnej. Tajne nauczanie rozpoczął już w jesieni 1939 r.i kontynuował do 1945 r. Zaprzysiężony został do konspiracji przez Kazimierza Styrnę i Jana Wesołowskiego.
Wach Zofia – mieszkanka w latach 1939 – 1945 r. uczestniczyła w tajnym nauczaniu na poziomie podstawowym w Zakliczynie nad Dunajcem.
Walka cywilna – kierował nią Adam Charkiewicz z zastępcami Bolesławem Rybczykiem i Stanisławem Kwiatkowskim. Udział w walce cywilnej polegał na opiece nad ofiarami wojny, przypominaniu o rocznicach narodowych, rozpowszechnianiu wiadomości z nasłuchu radiowego, rozprowadzaniu podziemnej prasy i ulotek, wysyłaniu paczek do obozów jenieckich oraz organizowaniu pomocy materialnej dla ruchu oporu. Jeżeli chodzi o pomoc materialną dla ruchu oporu, to warto na tym miejscu zacytować fragment wypowiedzi Kazimierza Styrny: Pomoc materialna docierała […] z różnych stron . „Snop” przekazywał nadwyżki zboża do młyna Wiktora Lutra w Wesołowie, a mąkę i kaszę dla R.O. Z tej mąki piekarz Jan Reif z Zakliczyna wypiekał chleb. Mleczarnia, w której Zarządzie pracował Franciszek Mazgaj, dostarczała szczególnie masło dla oddziałów znajdujących się w lesie. Mięso w postaci bydła dostarczali Stachoniowie z Roztoki, Wykowski z Domosławic, Dunikowski ze Stróż i Spieszny z Filipowic. Papierosy dostarczał Franciszek Czuma, prowadzący sklep tytoniowy w Zakliczynie. Zmotywowani przez ruch oporu sołtysi i agronomowie starali się chronić ludność przed wywózką na przymusowe roboty do Niemiec.
fot. Na ganku dworu w Lusławicach. Siedzą od lewej: Stefan Wilkanowicz redaktor „Znaku” i „Tygodnika Powszechnego”, Maria Vayhinger, Ignacy Plater Zyberk – mąż Róży, siostry Józefa Czapskiego, lata 50 – te XX w.