Zapraszam w eurowyborczym artykule do prezentacji listy kandydatów Polskiego Stronnictwa Ludowego do Parlamentu Europejskiego, ugrupowania, które w okręgu małopolsko – świętokrzyskim. W „Czteropaku wyborczym” w listopadzie ubiegłego roku pisałem że: „…od dwóch kadencji mają świętokrzyskiego eurodeputowanego Czesława Siekierskiego. PSL najpewniej postawi na swojego lidera, a dalej dużo zależeć będzie od tego co zdecyduje klan rodzinny Kosiniaków – Kamyszów rozdający obecnie karty w małopolskim PSL –u…” Klika miesięcy temu były prowadzone rozmowy pomiędzy PSL-em a PJN-em o ewentualnej wspólnej liście, ale po powstaniu partii Jarosława Gowina, PJN – wi zaczęło być bliżej do Polski Razem. Ostatecznie PSL startuje do eurowyborów solo. Z natury konserwatywni ludowcy są niechętni do zawiązywania koalicji przedwyborczych i idą do wyborów sami. Numerem jeden zgodnie z przewidywaniami jest doktor ekonomii Czesław Siekierski urodzony w Stopnicy (powiat Busko – Zdrój) , były poseł na Sejm, wiceminister rolnictwa i od 2004 roku deputowany Parlamentu Europejskiego. Numerem dwa na liście jest Wojciech Kozak – wicemarszałek Województwa Małopolskiego, były Prezes Zarządu Rejonowej Spółdzielni Ogrodniczo-Pszczelarskiej w Brzesku i Prezes Zarządu Powszechnej Spółdzielni Spożywców w Wieliczce, były zastępca dyrektora w Małopolskim Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej oraz radny powiatu wielickiego III kadencji i wiceprzewodniczący rady powiatu wielickiego. Członek Zarządu Województwa Małopolskiego . Jak by nie było, reprezentuje nasz okręg wyborczy w wyborach parlamentarnych i jakby nie patrzeć jest najwyżej ulokowanym kandydatem z szeroko rozumianego okręgu tarnowskiego. Trójka to Małgorzata Marcińska – to wiceminister z Krakowa w resorcie Władysława Kosiniaka-Kamysza, który również pochodzi ze stolicy Małopolski. Czwórka to dobrze znany nam, urodzony w Lichwinie doktor socjologii Stanisław Sorys.
Sorys był wójtem Pleśnej, radnym Rady Powiatu Tarnowskiego, wicewojewodą małopolskim, a obecnie pełni funkcję wicemarszałka Województwa Małopolskiego. Piątką na liście PSL jest Beata Oczkowicz pełniąca funkcję wiceministra obrony narodowej, wcześniej z rekomendacji PSL była wicewojewodą świętokrzyskim. Numer sześć to Monika Piątkowska – prawnik związana z administracją publiczną; najpierw w magistracie krakowskim a obecnie w Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, gdzie jest członkinią Zarządu ds. Informacji i Komunikacji, po drodze pracowała w Ministerstwie Gospodarki na stanowisku dyrektora Departamentu Komunikacji Społecznej. Siódemka to szef Zarządu Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Świętokrzyskim Mirosław Pawlak, od 1993 roku poseł na Sejm RP. Numer osiem to reprezentant zachodniej Małopolski, były wójt gminy Polanka Wielka i były starosta oświęcimski Józef Kała, obecnie piastujący funkcję zastępcy prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie. Na pozycji dziewiątej jest dyrektor Świętokrzyskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kielcach Magdalena Kędzierska. Listę ludowców zamyka jedyny „góral”; były wójt i burmistrz Limanowej, były poseł na Sejm RP , a obecnie dyrektor Małopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Karniowicach Bronisław Dutka.
Lista PSL nie jest zaskoczeniem i widać że nad jej konstrukcją „pochylili się” Kosiniakowie – Kamyszowie, choć swojego asa atutowego - Ministra Pracy – wysłali do boju na Podkarpacie. Podobnie jak na listach PiS-u nie ma tu celebrytów, za to od dawna można było założyć się, że o kolejną reelekcję z numerem jeden powalczy Siekierski, że PSL da się „przetrzeć” w eurowyborach ważnym kandydatom w jesiennych wyborach samorządowych i za rok parlamentarnych - mam tu na myśli przede wszystkim Sorysa, Kałę i Dudkę. W sondażach PSL jest lokowany w okolicach 4 do 6% i zważając na twardy elektorat ludowców należy się spodziewać że do Parlamentu Europejskiego swoją skromną reprezentację i tym razem wprowadzą. Liderzy partii wiedzą doskonale, że obrona jedynego w okręgu małopolsko – świętokrzyskim mandatu europosła będzie satysfakcjonującą, a ewentualne ugranie czegoś więcej ponad to byłoby olbrzymim sukcesem, o którym nawet skrajni optymiści nie marzą.
A jak przedstawia się sytuacja na innych listach PSL ? Ano tak, że tam gdzie PSL jest silne, to ma na jedynkach swoje gwiazdy: na Kujawach Eugeniusza Kłopotka, na Warmii, Mazurach i Podlasiu Stanisława Żelichowskiego, na Mazowszu Jarosława Kalinowskiego, w Lubuskiem Jolantę Fedak. Nie jestem pewien czy wystawienie z jedynką na Podkarpaciu Władysława Kosiniaka-Kamysza nie jest największym błędem w strategii PSL na tegoroczne wybory….