Kampania przedwyborcza trwa w najlepsze w gminie Zakliczyn. Odbywają się właśnie zebrania przedwyborcze w sołectwach. Wczoraj była szczególnie pracowita dla kandydatów niedziela bo odbywały się trzy zebrania, kolejno w: Gwoźdźcu (11:30), Faściszowej (15:00) i Wesołowie (17:30). Po niedzielnym maratonie kandydaci trochę odpoczywają, bowiem 27 października, w poniedziałek, zaplanowane jest jedno zebranie przedwyborcze w zakliczyńskim ratuszu (17:30), czyli „grubo” popołudniu. Nie we wtorek, jak wcześniej podawaliśmy, ale w środę 29 października, odbędzie się w ratuszu Powiatowa Konwencja Wyborcza Prawa i Sprawiedliwości – początek godz. 17:00. Dla zainteresowanych podaję link do informacji o zebraniach przedwyborczych w gminie Zakliczyn: http://www.zakliczyninfo.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2865:zebrania-przedwyborcze-w-gminie-zakliczyn&catid=52:wybory2010&Itemid=72
W dzisiejszym artykule nieco miejsca chciałbym poświęcić tym, którzy „odpuścili” sobie wybory listopadowe. O mandat do Rady Miejskiej nowej kadencji postanowiło nie ubiegać się dwoje radnych. Ewa Jednorowska została radną obecnej kadencji startując w wyborach 2010 roku z własnego komitetu wyborczego KWW Zakliczyn Przedmieście uzyskując poparcie 211 wyborców co dało wynik 27.65% spośród głosów oddanych na 9 kandydatów tego – wówczas – dwumandatowego okręgu miejskiego. Przypomnę, że obecnie Zakliczyn jest podzielony na dwa jednomandatowe okręgi wyborcze. „Nie zamierzam kandydować – powiedziała do „Głosiciela” Ewa Jednorowska – za to nadal będę piastować funkcję sekretarza Stowarzyszenia Klucz” . Zbigniew Jachym reprezentował Wróblowice w Radzie Miejskiej przez trzy kolejne kadencje.
Podczas wyborów 2010 roku (podobnie jak poprzednio) reprezentował KW Prawo i Sprawiedliwość pokonując w swoim okręgu wyborczym w sposób zdecydowany dwóch konkurentów wynikiem 111 głosów co stanowiło 52,61% poparcia głosujących. „ W moim odczuciu zrobiłem dużo, a można było zrobić więcej – mówi w ostatnim wydaniu „Głosiciela” Zbigniew Jachym – nie zawsze przychylna była Rada dla mojej miejscowości”. Oboje radni swoją pracą chcieli się bardzo przysłużyć nie tylko swoim miejscowościom, ale też całej Gminie. Sprawowanie mandatu radnego traktowali jako służbę społeczną i szkoda, że ich decyzja w kontynuowaniu tej społecznej misji jest na nie.
Przeglądając listy kandydatów, trudno nie zauważyć brak innych znanych postaci związanych z gminą Zakliczyn na listach np. powiatowych, o wojewódzkich nie mówiąc. Widoczny jest brak na listach PSL –owskich szefa gminnych struktur Stanisława Wody z Paleśnicy (za Prezesa jest synowa do Powiatu), odpuścił wybory Ryszard Knapik - znany działacz NSZZ „Solidarność” RI (w tym przypadku córka pana Knapika kandyduje do Rady Miejskiej). Do wyborów nie dał się namówić radny Rady Miejskiej poprzedniej kadencji Janusz Flakowicz, tym razem nie udało się też nikomu namówić do startowania jednej z najpopularniejszej i szanowanej powszechnie postaci Marka Gołąba. Idąc z duchem parytetu należy wspomnieć o paniach. Brak na listach pań z polityczną żyłką: Anny Kuzery – Majewskiej, Krystyny Sienkiewicz – Witek i Agaty Nadolnik.
