Ostatecznie 10 komitetów wyborczych zarejestrowało swoje listy kandydatów w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu wyborczym nr 10 obejmującym Małopolskę i Świętokrzyskie, to jest dwa komitety mniej niż w skali kraju, przy czym w naszym okręgu wyborczym nie udało się utworzyć list Samoobronie i Zielonym. Zaprezentowałem w poprzednich artykułach kandydatów pięciu komitetów wyborczych, które moim zdaniem (podpartym średnią dotychczas przeprowadzonych sondaży) maja największe szanse wprowadzić do Parlamentu Europejskiego swoich przedstawicieli. Dziś proponuję przegląd kandydatów pozostałych pięciu komitetów i zacznę od rewelacji sondaży, czyli Kongresu Nowej Prawicy sygnowanego twarzą Janusza Korwina – Mikke.
Czytaj więcej: Komitety "okołoprogowe i podporgowe" w wyborach do PE
Komitet Wyborczy Europa Plus Twój Ruch jest sojuszem wyborczym, w którym Twój Ruch Janusza Palikota zdaje się odgrywać wiodącą rolę, ale mamy tutaj Partię Demokratyczną – demorkaci.pl oraz Stronnictwo Demokratyczne i Polską Partię Pracy, a także organizacje takie jak; Dom Wszystkich Polska Ryszarda Kalisza, Równość i Nowoczesność oraz Wolne Konopie. Taki oto lewicowy konglomerat rusza na podbój Europy. W „Czteropaku wyborczym” inaugurującym moje rozważania na temat wyborów do Parlamentu Europejskiego w kontekście kandydatów ugrupowań lewicowych pisałem że: „… wydaje się że może nim być małopolska gwiazda Twojego Ruchu, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Jan Hartman, skądinąd mający związki z Tarnowem poprzez Małopolską Wyższą Szkołę Ekonomiczną, gdzie był wykładowcą….” Z satysfakcją konstatuję, że miałem i w tym typowaniu nosa. W okręgu małopolsko – świętokrzyskim jedynką na liście Europa Plus Twój Ruch jest profesor nauk humanistycznych Jan Hartman urodzony we Wrocławiu w zasymilowanej rodzinie żydowskiej (jest synem Stanisława Hartmana i krewnym rabina Izaaka Kramsztyka – p. Vikipedia). Profesor Hartman kojarzony z Małopolską, jest jedną z gwiazd Twojego Ruchu. Numer dwa na liście to krakowianka Elżbieta Bińczycka – przewodnicząca regionu Partii Demokratycznej – demokraci.pl , absolwentka teatrologii UJ, sekretarz literacki Narodowego Starego Teatru, wdowa po znakomitym krakowskim aktorze Jerzym Bińczyckim.
Zapraszam w eurowyborczym artykule do prezentacji listy kandydatów Polskiego Stronnictwa Ludowego do Parlamentu Europejskiego, ugrupowania, które w okręgu małopolsko – świętokrzyskim. W „Czteropaku wyborczym” w listopadzie ubiegłego roku pisałem że: „…od dwóch kadencji mają świętokrzyskiego eurodeputowanego Czesława Siekierskiego. PSL najpewniej postawi na swojego lidera, a dalej dużo zależeć będzie od tego co zdecyduje klan rodzinny Kosiniaków – Kamyszów rozdający obecnie karty w małopolskim PSL –u…” Klika miesięcy temu były prowadzone rozmowy pomiędzy PSL-em a PJN-em o ewentualnej wspólnej liście, ale po powstaniu partii Jarosława Gowina, PJN – wi zaczęło być bliżej do Polski Razem. Ostatecznie PSL startuje do eurowyborów solo. Z natury konserwatywni ludowcy są niechętni do zawiązywania koalicji przedwyborczych i idą do wyborów sami. Numerem jeden zgodnie z przewidywaniami jest doktor ekonomii Czesław Siekierski urodzony w Stopnicy (powiat Busko – Zdrój) , były poseł na Sejm, wiceminister rolnictwa i od 2004 roku deputowany Parlamentu Europejskiego. Numerem dwa na liście jest Wojciech Kozak – wicemarszałek Województwa Małopolskiego, były Prezes Zarządu Rejonowej Spółdzielni Ogrodniczo-Pszczelarskiej w Brzesku i Prezes Zarządu Powszechnej Spółdzielni Spożywców w Wieliczce, były zastępca dyrektora w Małopolskim Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej oraz radny powiatu wielickiego III kadencji i wiceprzewodniczący rady powiatu wielickiego. Członek Zarządu Województwa Małopolskiego . Jak by nie było, reprezentuje nasz okręg wyborczy w wyborach parlamentarnych i jakby nie patrzeć jest najwyżej ulokowanym kandydatem z szeroko rozumianego okręgu tarnowskiego. Trójka to Małgorzata Marcińska – to wiceminister z Krakowa w resorcie Władysława Kosiniaka-Kamysza, który również pochodzi ze stolicy Małopolski. Czwórka to dobrze znany nam, urodzony w Lichwinie doktor socjologii Stanisław Sorys.
Zgodnie z zapowiedzią prezentuję w dzisiejszym eurowyborczym artykule listę kandydatów Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego, ugrupowania, które w okręgu małopolsko – świętokrzyskim jest liderem przedwyborczych sondaży. W „Czteropaku wyborczym” w listopadzie ubiegłego roku pisałem że: „…mimo że PiS u nas wygrał wybory do PE w 2009 roku, to dziś nie ma żadnego eurodeputowanego. Na pewno PiS wyciągnęło wnioski i postawi na bardziej przywiązanych do partii ludzi...” Dziś mając wiedzę na temat kandydatów, możemy się o tym przekonać, ale też warto wiedzieć, że w wyniku porozumienia z list PiS startować w eurowyborach będą kandydaci reprezentujący „Prawicę Rzeczypospolitej” i tak na liście małopolsko - świętokrzyskiej znajdziemy jednego przedstawiciela partii Marka Jurka. Jaką drużynę wystawia ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego w okręgu wyborczym nr 10 obejmującym województwa Małopolskie i Świętokrzyskie?
Listę PiS otwiera prof. Ryszard Legutko – polityk z Krakowa, profesor filozofii, publicysta, autor książek o tematyce społeczno-politycznej, tłumacz i komentator dzieł Platona, były wicemarszałek Senatu, minister edukacji narodowej, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a obecnie poseł do Parlamentu Europejskiego (kandydował z Dolnego Śląska – p.K.D). Numer dwa na liście to Andrzej Duda – doktor nauk prawnych i wykładowca na Uniwersytecie Jagiellońskim , były; wiceminister sprawiedliwości, członek Trybunału Stanu, minister w Kancelarii Prezydenta RP. Ma Andrzej Duda w życiorysie epizody radnego miasta Krakowa i rzecznika prasowego PiS.
Wszystkie najważniejsze siły polityczne w Polsce skompletowały już listy kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Główni gracze na scenie politycznej – jak to mają w zwyczaju od jakiegoś czasu – konwencje partyjne zrobili sobie w ten sam dzień. Ponieważ kogoś musiałem wybrać do prezentacji, to według mojego klucza padło na Platformę Obywatelską jako partię rządzącą. Zobaczymy jakich kandydatów do Parlamentu Europejskiego skompletowała w okręgu wyborczym nr 10 obejmującym województwa Małopolskie i Świętokrzyskie. Pisałem w pierwszym artykule o eurowyborach w „Czteropaku wyborczym”, że PO postawi w Małopolsce na Różę Marię Gräfin von Thun und Hohenstein która wraz z Bogusławem Sonikiem reprezentuje nasz region w Parlamencie Europejskim. Róża Thun jako jedynka otwiera listę małopolsko – świętokrzyską. Na drugim miejscu jest reprezentant Świętokrzyskiego Bogdan Wenta, który znany jest kibicom piłki ręcznej jako kiedyś zawodnik, ale przede wszystkim jako (były) trener reprezentacji Polski oraz klubu Vive Targi Kielce i podobnie jak Róża Thun dysponuje nie jednym paszportem. Kandydat Wenta jest tak związany ze Świętokrzyskim jak Żurawski z Małopolską, ale jak widać po zestawach kandydatów nie tylko w PO, taki nam „panie trynd” nastał w polityce, by stawiać na celebrytów. Na miejscu trzecim mamy na liście postać bardzo szanowaną i związaną (jakby kto bardzo poszperał) i z Małopolską i ze Świętokrzyskim. Bogusław Sonik będzie jednak kandydował z Małopolski, choć, jak pisałem wcześniej, były pomysły by po dwóch kadencjach z naszego okręgu wysłać Sonika gdzie indziej – na szczęście dla samej Platformy ten bezsensowny pomysł przepadł. Bogusław Sonik z góralskimi korzeniami po kądzieli, z onegdaj Biskupa Kieleckiego koneksjami rodzinnymi , szanowany działacz opozycji w czasach PRL-u kandyduje z trójki.
Spośród partii politycznych wystawiających listy kandydatów do Parlamentu Europejskiego, jako pierwszy zdecydował się na publikację list kandydatów Sojusz Lewicy Demokratycznej. W okręgu wyborczym nr 10 obejmującym województwa Małopolskie i Świętokrzyskie o mandat w majowych eurowyborach powalczy dziesięciu kandydatów. W listopadzie ubiegłego roku pisałem na Zakliczyninfo, że SLD wystawi Joannę Szenyszyn i Pani Profesor a także wiceprzewodnicząca SLD oraz eurodeputowana obecnej kadencji w samej rzeczy otwiera listę Sojuszu w Małopolsce i Swiętokrzyskiem. Nie jest zaskoczeniem, że dwójką na liście jest szef partyjnych struktur w województwie świętokrzyskim - Andrzej Szejna. Szejna ma za sobą posłowanie w Parlamencie Europejskim w kadencji 2004 – 2009. Podobnie jak inni, również SLD zaprosiło na listę celebrytów i gwiazdy: z trójką wystartuje Maciej Żurawski; były kapitan reprezentacji Polski, piłkarz Wisły Kraków i Celtiku Glasgow. Z czwórką na liście jest Jerzy Jaskiernia, profesor nauk prawnych związany z Uniwersytetem Jana Kochanowskiego w Kielcach, były minister sprawiedliwości, poseł na Sejm kilku kadencji. Piątka to Sławomir Pietrzyk, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa wybrany z listy wyborczej Komitetu Wyborczego Wyborców Jacka Majchrowskiego. Szóstka to Irena Romanowska z Buska Zdroju – kandydowała zresztą w poprzednich wyborach samorządowych na burmistrza miasta zdrojowego. Z numerem siódmym jest wreszcie reprezentant Subregionu Tarnowskiego, wspomniany w listopadowym artykule „Czteropak wyborczy; w maju na eurowybory” - Franciszek Bernat, od ponad 40 lat związany z tarnowskimi Azotami, były dyrektor i wiceprezes Azotów.
W odróżnieniu od wyborów parlamentarnych oraz wyborów do samorządów; wojewódzkiego i powiatowego, w wyborach do samorządu gminnego nie obowiązują żadne metody przydzielania mandatu typu omówiona i obowiązująca w powyższych wyborach metoda d’Hondta, ale prosta zasada: masz najwięcej głosów = masz mandat radnego, to znaczy ni mniej ni więcej, że w wyborach do Rady Miejskiej w Zakliczynie będziemy mieć do czynienia z jednomandatowymi okręgami wyborczyni - słynnymi skądinąd „JOW-ami”. Niby dla większości wyborców i kandydatów naszej gminie to nic nowego, wszak – poza Zakliczynem gdzie z jednego okręgu wyborczego wybierano dwóch radnych – tak już było, ale teraz ma być tak wszędzie. W tym celu swego czasu Rada Miejska w Zakliczynie przyjęła stosowną uchwałę na mocy której miasto Zakliczyn podzielone zostało na dwa okręgi jednomandatowe - granice okręgu przebiegają mniej więcej tak jak granice parafii na terenie miasta. Reasumując; Rada Miejska w Zakliczynie będzie mieć nadal 15 radnych wybieranych w 15 jednomandatowych okręgach wyborczych, a nie jak do tej pory w 14 okręgach.
Aby „pospekulować” jak to może wyglądać w listopadzie 2014 roku, najpierw trzeba przypomnieć sobie listopad 2010 roku. Wtedy o 15 mandatów do Rady ubiegało się 49 kandydatów zgłoszonych przez 10 komitetów wyborczych. Najwięcej – 13 kandydatów – zgłosiło PSL, 10 kandydatów wystawił PiS, a komitet wyborczy Jerzego Soski „Doświadczeni i Młodzi” wysłał do boju o mandaty 9 kandydatów. To właśnie komitet Jerzego Soski KW Doświadczeni i Młodzi wygrał wybory zdobywając 5 mandatów, 4 mandaty uzyskało PSL, 3 mandaty PiS i kolejne 3 mandaty padły łupem innych komitetów, a konkretnie Komitetu Wyborczego Henryka Lasoty 2 mandaty (nawiasem pisząc najskuteczniejszy komitet wyborczy; wystawił dwóch kandydatów i uzyskał 2 mandaty) oraz Komitetu Wyborczego „Przedmieście” (też bardzo skuteczny komitet; jedna kandydatka i jeden mandat).
Czytaj więcej: Czteropak wyborczy; Gmina - czyli wszyscy radni z "jow-ów"